Wkrótce śródmiejskie, czyli z definicji najdroższe i obowiązujące siedem dni w tygodniu, strefy płatnego parkowania będą mogły być wprowadzane także w mniejszych miastach oraz gminach uzdrowiskowych – wynika ze znowelizowanej ustawy o drogach publicznych. Przepisy czekają na podpis prezydenta.
Do tej pory śródmiejskie strefy parkowania mogły ustanawiać jedynie władze miast, liczących co najmniej 100 tys. mieszkańców. Zgodnie z obecnym stanem, w całej Polsce jest ich 37. Wkrótce będą mogły do nich dołączyć wszystkie pozostałe.
To efekt modyfikacji jednego z zapisów ustawy o drogach publicznych, który po znowelizowaniu przez Sejm mówi, że „śródmiejską strefę płatnego parkowania ustala się na obszarach zgrupowania intensywnej zabudowy funkcjonalnego śródmieścia, które stanowi faktyczne centrum miasta lub dzielnicy […]”.
Usunięty został więc zapis ograniczający wprowadzanie tego typu stref jedynie w miastach mających co najmniej 100 tys. mieszkańców. Dodatkowo takie strefy będą mogły powstawać w gminach uzdrowiskowych.
Płatne parkowanie nawet całą dobę, 7 dni w tygodniu
Nie jest to jednak wyłącznie zmiana kosmetyczna i związana z nazewnictwem poszczególnych stref. Po pierwsze, opłaty w śródmiejskich strefach są znacznie wyższe niż w pozostałych. Po drugie i chyba najważniejsze, opłaty w śródmiejskich strefach płatnego parkowania mogą być pobierane każdego dnia tygodnia, czyli także w weekendy i święta, co z kolei jest niemożliwe w tradycyjnych strefach płatnego parkowania – jedynych, które mogły ustanawiać dotychczas miasta mniejsze niż 100-tysięczne.
Znowelizowana ustawa musi jeszcze uzyskać podpis prezydenta. Nie oznacza to jednak, że śródmiejskie strefy zaczną obowiązywać od razu. Ich uchwalenie pozostanie w gestii poszczególnych samorządów. Trudno jednak wyobrazić sobie sytuację, w której urzędnicy nie sięgnęliby do kieszeni kierowców.
Tak stało się kilka lat temu, gdy posłowie zwiększyli maksymalne stawki, które za parkowanie na miejskich parkingach mogą pobierać samorządy.
Parkingi coraz droższe
Ostatnie miesiące przyniosły kolejne podwyżki w kolejnych miastach. Z kolei w najbliższych tygodniach i miesiącach głębiej do portfeli będą musieli sięgnąć mieszkańcy kolejnych miast. Jak pisaliśmy ostatnio, Poznań, Łódź i Szczecin – to kolejne z grona największych polskich miast, w których parkowanie będzie droższe.
W efekcie, w najdroższych śródmiejskich strefach zlokalizowanych w największych polskich miastach, za pozostawienie auta na godzinę trzeba będzie zapłacić nawet 8 zł, a za trzygodzinny postój blisko 30 zł.
MKZ
