Dz

REKLAMA

Problematyczne ROD-y. Działkę nie tak łatwo ubezpieczyć

Aldona Derdziak2025-04-04 06:00, akt.2025-04-11 07:09Redaktorka Dz
publikacja
2025-04-04 06:00
aktualizacja
2025-04-11 07:09

Rodzinne Ogródki Działkowe cieszą się popularnością niezależnie od pory roku, jednak to wiosną zaczynamy je porządkować i przygotowywać na kolejne miesiące. W Dz podpowiadamy, co warto wiedzieć o ROD-ach, z jakimi kosztami się wiążą i czy możliwe jest ich ubezpieczenie.

Problematyczne ROD-y. Działkę nie tak łatwo ubezpieczyć
Problematyczne ROD-y. Działkę nie tak łatwo ubezpieczyć
fot. Brookgardener / /ܳٳٱٴdz

Jak podaje Polski Związek Działkowców, w Polsce istnieje blisko 5 tysięcy ROD-ów, które zrzeszają ponad 900 ogródków działkowych. Statystyki podają także, że z własnych działek korzysta ok. 4 miliony osób, które doceniają je jako miejsce wypoczynku, uprawy warzyw i owoców czy choćby spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Zainteresowanie ROD-ami nie ustaje, zanim jednak zdecydujemy się zostać działkowcem, zapoznajmy się z podstawowymi kwestiami na ich temat.

ROD nie na własność

Należy pamiętać, że działki ROD nie można mieć na własność. Ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 r. jasno wskazuje, że można nabyć jedynie prawo do działki, na podstawie umowy dzierżawy, ale sam teren należy do stowarzyszenia ogrodowego. Użytkownik może korzystać z ROD-u na własny użytek, regulując wymagane opłaty, a w zamian otrzymuje działkę do używania na czas nieokreślony. Co istotne, jeśli posadzimy na terenie ROD-u rośliny, krzewy czy drzewa, będą już one naszą własnością.

Dz

Reklama

Co jeśli chcielibyśmy mieć własny ogródek działkowy? Mamy wtedy dwie możliwości: nabyć działkę bezpośrednio od danego ROD lub on innego działkowca. W obu przypadkach płaci się (niemało) za samo prawo do użytkowania, ale należy także uwzględnić późniejsze koszty ponoszone na rzecz zarządu ROD. Polski Związek Działkowców (PZD) podaje także, że przy ustalaniu prawa do działki uwzględnia się także lokalizację, bowiem powinna ona zaspokajać potrzeby lokalnych społeczności i dlatego nie jest możliwe posiadanie ogródka działkowego bardzo daleko od miejsca zamieszkania.

Ile kosztuje ogródek działkowy?

Zainteresowanie działkami rośnie od czasów pandemii, kiedy to wielu Polaków doceniło możliwość spędzenia czasu we własnym ogródku, aby nie pozostawać w domu. Niestety miało to także odbicie w cenach ROD-ów: wiosną br. zaczynają się one od ok. 30 000 zł, a kończą nawet na 200-300 tysiącach złotych, podczas gdy przed 2022 r. był to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Koszt działki zależy przede wszystkim od jej wielkości, lokalizacji i zagospodarowania (np. doprowadzenie wody i prądu).

Po nabyciu prawa do działki nowi użytkownicy wnoszą opłaty przeznaczone na inwestycje i konserwacje oraz zarządzanie ROD-em. W kolejnych latach ponoszone są koszty roczne:

  • Składka członkowska na rzecz PZD,
  • Opłata ogrodowa – liczona od metra kwadratowego działki i przeznaczona na inwestycje, utrzymanie części wspólnej ROD,
  • Opłaty za prąd i wodę – o ile są doprowadzone na terenie działki,
  • Inne koszty – np. ochrony ROD-u.

Czy działkę da się ubezpieczyć?

Specyfika ROD-ów sprawia, że są one szczególnie narażone na zjawiska atmosferyczne. Jeśli posiadamy na działce domek letniskowy, jego konstrukcja nie będzie tak stabilna jak budynku mieszkalnego, dlatego zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia. Do tego dochodzą kradzieże, które na ogródkach działkowych są dość częste ze względu na niewielkie zabezpieczenia terenu.

W takich sytuacjach warto rozważyć ubezpieczenie działki ROD, które ograniczy straty związane z pożarem czy rabunkiem. Okazuje się jednak, że towarzystwa ubezpieczeniowe niechętnie podchodzą do obejmowania ochroną ogródków działkowych. W ofertach znajdziemy wprawdzie ubezpieczenia domków letniskowych, ale są ubezpieczyciele, którzy wprost wykluczają takie budynki, jeśli znajdują się na ROD-ach.

Z analizy Dz wynika, że na rynku dostępnych jest zaledwie kilka polis, które obejmą swoim zakresem ogródki działkowe i znajdujące się na nich wyposażenie czy rzeczy ruchome. Jest jednak pewien szczegół: ochrona dotyczy przede wszystkim domków letniskowych, a nie działki rozumianej jako teren rekreacyjny. Definicja domku letniskowego różni się nieco w zależności od oferty, ale OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) wskazują, że jest to obiekt budowlany trwale związany z gruntem (fundamenty), posiadający instalacje oraz wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych. Jeśli posiadamy na działce prowizoryczną altankę czy wiatę, jej ubezpieczenie nie będzie możliwe.

Co istotne, jeśli interesuje nas ochrona ogródka działkowego od kradzieży, towarzystwa ubezpieczeniowe wymagają, aby był on odpowiednio zabezpieczony. Drzwi powinny być zamykane na zamek o wskazanych parametrach, a okna wyposażone w szybę antywłamaniową lub kraty. Warto sprawdzić dokładnie, czego wymaga konkretne TU, aby w razie utraty mienia nie było problemu z wypłatą odszkodowania.

Sprawdź ubezpieczenie nieruchomości: 10% taniej z kodem 02346 »

Różne oferty, zakres podobny

Działkę ROD (lub tylko domek letniskowy na jej terenie) ubezpieczymy od ognia i zdarzeń losowych. Towarzystwa ubezpieczeniowe wymieniają tu takie zjawiska jak dym, sadza, grad, pożar, deszcz, uderzenie pioruna, zalanie, silny wiatr, śnieg, lód, wybuch, zapadnięcie się ziemi. W zależności od oferty i jej wariantu ochrona może objąć także wandalizm, dewastację, przepięcie, szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta. W większości przypadków polisa uwzględni kradzież z włamaniem i rabunek, może to jednak być traktowane jako dodatkowo płatna opcja.

Jak zatem przedstawiają się oferty ubezpieczycieli dla właścicieli ROD-ów? Sprawdźmy.

Compensa w ramach ubezpieczenia nieruchomości „Compensa Rodzina” zapewnia ochronę domu letniskowego (musi posiadać odpowiednie zabezpieczenia), które obejmuje także budowle i budynki na terenie tej samej działki, ruchomości domowe (np. meble, zapasy, sprzęt elektroniczny, sportowy, narzędzia gospodarcze) oraz zwierzęta. Podstawowy zakres polisy to zniszczenie lub uszkodzenie przez ogień i zdarzenia, akty terroru, wandalizm i rabunek, z kolei rzeczy ruchome można ubezpieczyć od kradzieży z włamaniem, rabunku i wandalizmu.

W Ergo Hestii „ubezpieczenie ERGO 7 pozakomunikacyjne” dotyczy domku letniskowego oraz znajdującego się w nim mienia i rzeczy osobistych. Ochrona od przepięcia i wandalizmu jest dostępna w wyższym wariancie ubezpieczenia, standardowy zakres z kolei to ogień i zdarzenia losowe oraz kradzież z włamaniem.

W ramach ubezpieczenia „PZU Dom” dostępnego w PZU można ubezpieczyć domy letniskowe (drzwi muszą posiadać zamek wielozastawkowy), ruchomości domowe, budynki niemieszkalne oraz wyposażenie posesji znajdujące się na działkach ROD. Umowę można zawrzeć samodzielnie, nie trzeba posiadać ubezpieczenia domu lub mieszkania. Każda osoba posiadająca dom letniskowy na ROD, może go ubezpieczyć w PZU. Zakres ubezpieczenia jest szeroki i poza zjawiskami pogodowymi obejmuje np. wyciek wody z instalacji, szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta, dewastację, kradzież z włamaniem, stłuczenie itd.

W Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych można skorzystać z ubezpieczenia „Bezpieczna Rodzina” i objąć ochroną domek letniskowy (odpowiednio zabezpieczony) i znajdujące się w nim mienie (także ruchome). Zakres polisy to pożar i zdarzenia losowe, za dodatkową opłatą można wykupić także ryzyko kradzieży z włamaniem i rabunku.

W Uniqa można ubezpieczyć działkę ROD w ramach polisy „Twoje miejsce”. Ubezpieczenie dostępne jest jako niezależny produkt, bez posiadania ochrony standardowego domu czy mieszkania i obejmuje także obiekty małej architektury znajdujące się na terenie posesji (ogrodzenie, wiaty itd.). Zakres polisy oprócz ognia, zdarzeń losowych i kradzieży z włamaniem można rozszerzyć (odpłatnie) o dewastacje, przepięcia, ubezpieczenie szyb czy OC w życiu prywatnym.

Sprawdź ubezpieczenie nieruchomości: 10% taniej z kodem 02346 »

Zainteresowanie ROD-ami rośnie, koszty nie spadają

Mieszkając w mieście, czasem marzymy o chwili spokoju we własnym ogrodzie. Jeśli nie mamy takiej możliwości, możemy pomyśleć nad inwestycją w działkę ROD, choć wiążą się z nią konkretne koszty. Nie da się jednak ukryć, że zainteresowanie działkami wciąż jest wysokie. Jak mówi Marcin Błaszczak, menedżer w zespole rozwoju pozostałych ubezpieczeń majątkowych i osobowych w Uniqa:

Obserwujemy również coroczne zwiększone zainteresowanie od kwietnia do października, czyli w tradycyjnym sezonie działkowym. Działkowicze w tym czasie intensywniej korzystają ze swoich ogródków, inwestując w wyposażenie. Taki wzrost wartości mienia oraz częstsza obecność właścicieli skłania do poszukiwania skuteczniej ochrony. To naturalne zainteresowanie zabezpieczeniem swojego majątku przekłada się oczywiście na wzrost liczby zawartych polis.

Jeśli zastanawiamy się nad własnym ROD-em, dobrze przeliczmy koszty nabycia samego prawa do działki oraz obowiązkowe roczne opłaty za jej użytkowanie. Warto także zasięgnąć opinii innych działkowiczów, jak zabezpieczone są tereny w interesującym nas miejscu, czy zdarzają się kradzieże albo gwałtowne zjawiska pogodowe. Jeśli tak, przemyślmy zainstalowanie dodatkowych zabezpieczeń i polisę ubezpieczeniową, aby cieszyć się spokojem na ROD-os.

Sprawdź ubezpieczenie nieruchomości: 10% taniej z kodem 02346 »

Publikacja zawiera linki afiliacyjne.
Źół:
Aldona Derdziak
DzԲٱ
Redaktorka Dz

Redaktorka Dz. Absolwentka wrocławskiej polonistyki, ukończyła także studia licencjackie na kierunku ekonomia. Od początku drogi zawodowej związana z finansami, gdzie łączy wiedzę praktyczną z własnymi doświadczeniami. Na Dz pisze o ubezpieczeniach, śledzi aktualności ze świata bankowości, ze szczególnym uwzględnieniem kart kredytowych i kont premium.

Tematy

dzԳٲ(2)

dodaj komentarz
sterl
Miejskie slamsy to kompletny przeżytek , skażone powietrze zabrania upraw, a do tego to jest zwyczajna dzierżawa, którą można z dnia na dzień wypowiedzieć lub pod byle pretekstem ( nie skoszona trawa brudna altanka) i sąd stoi po stronie PZD bo to główny dzierżawca gruntu od gminy, a szaraczek z chwilą otrzymania wypowiedzenia nie Miejskie slamsy to kompletny przeżytek , skażone powietrze zabrania upraw, a do tego to jest zwyczajna dzierżawa, którą można z dnia na dzień wypowiedzieć lub pod byle pretekstem ( nie skoszona trawa brudna altanka) i sąd stoi po stronie PZD bo to główny dzierżawca gruntu od gminy, a szaraczek z chwilą otrzymania wypowiedzenia nie ma wstępu na działkę którą dzierżawił. Może sobie zabrać swoją altankę jak mu pozwolą lub wycenią na 100 zł..lub próbować sprzedać innemu szaraczkowi o ile ROD się zgodzi i go nie wystraszy, bo zwykle wypowiadają tym za których działki dostaną mega odszkodowania od gmin za oddanie gminie. A do tego opłaty roczne dzierżawy jak za zakup ziemi koło Parku Narodowego.

ʴǷɾąԱ: Rodzinne ogrody działkowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki