Dz

REKLAMA

Hipoteki po roku droższe prawie w każdym banku

Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz2016-11-30 06:00redaktor Dz
publikacja
2016-11-30 06:00

Fala podwyżek marż kredytów hipotecznych ruszyła w grudniu ubiegłego roku. Sprawdziliśmy, jak dokładnie zmieniła się oferta kredytów hipotecznych w porównaniu do warunków proponowanych przez banki na chwilę przed jej rozpoczęciem.

Do najnowszego badania w ramach rankingu kredytów hipotecznych Dz przyjęliśmy dokładnie taki sam profil klientów, dla jakiego sprawdzaliśmy oferty banków przed rokiem – w listopadzie 2015 r. W tym czasie wiele się w środowisku bankowym zmieniło i instytucje musiały się zmierzyć z nowymi wymogami. Przywołajmy choćby dwie, istotne z punktu widzenia kredytodawców, kwestie. W styczniu 2016 roku wszedł w życie kolejny zapis rekomendacji KNF dotyczący minimalnego wkładu własnego, który standardowo powinien wynosić 15 proc. Choć rekomendacja dopuszcza możliwość dalszego udzielania kredytów na 90 proc. wartości nieruchomości przy zastosowaniu dodatkowego zabezpieczenia lub ubezpieczenia, część banków postanowiła wycofać taką opcję ze swojej oferty.

fot. / /YAY Foto

Natomiast w grudniu 2015 roku w Sejmie ruszyły prace nad wprowadzeniem tzw. podatku bankowego. Nowa danina zaczęła obowiązywać od lutego 2016 roku. Na przełomie roku większość banków postanowiła podwyższyć marże oferowanych kredytów hipotecznych, co powszechnie kojarzone było właśnie z podatkiem bankowym. Banki odcinały się jednak od takiej argumentacji, tłumacząc, że wprowadzane zmiany ofercie są rutynowym działaniem czy próbą dostosowania się do rynku.

Niezależnie od tego, co dokładnie skłoniło banki do wprowadzania zmian w ofercie kredytów hipotecznych, podwyżki marż stały się faktem. Z danych zebranych przez Dz wynika, że tylko dwa banki dziś zaproponowałyby tym samym klientom marżę kredytu hipotecznego na dokładnie takim samym poziomie jak w listopadzie 2015 roku. W pozostałych przypadkach marże są obecnie wyższe, nawet o ponad 0,5 pp.

Kredyt na kwotę 355.500 zł, na 30 lat, LTV 90%, dla profilowych kredytobiorców

Bank

Ѳż - listopad 2015

Ѳż – listopad 2016

Różnica rdr

Alior Bank

zapytaj o kredyt»

2,20%

2,80%

+ 0,60%

Getin Bank

zapytaj o kredyt»

2,47%

2,92%

+ 0,45%

BOŚ Bank

zapytaj doradcę»

1,80%

2,20%

+ 0,40%

Deutsche Bank Polska

zapytaj doradcę»

1,65%

2,00%

+ 0,35%

Bank Pekao

zapytaj doradcę»

1,75%

2,09%

+ 0,34%

Raiffeisen Polbank

zapytaj doradcę»

1,70%

2,00%

+ 0,30%

Bank Zachodni WBK

zapytaj doradcę»

1,69%

1,89%

+ 0,20%

PKO Bank Polski*

zapytaj o kredyt»

1,81%

1,81%

0,00%

Bank Millennium

zapytaj o kredyt»

2,09%

brak oferty

nd

Bank BGŻ BNP Paribas

zapytaj doradcę»

1,65%

brak oferty

nd

eurobank

zapytaj doradcę»

1,55%

brak oferty

nd

ŚԾ

1,85%

2,21%

*Bank stosuje obniżoną marżę w pierwszych 12 miesiącach kredytowania. Podano marżę po 12. miesiącu

Źół: Dz na podstawie informacji uzyskanych od banków, stan na listopad 2015 i listopad 2016

W listopadowych rankingach (w 2015 i 2016 roku) poprosiliśmy banki o przygotowanie oferty dla mieszkającego w Poznaniu małżeństwa wychowującego jedno dziecko. Kredyt przeznaczony ma być na zakup lokalu na rynku pierwotnym. Cena 65-metrowego mieszkania to 395 tys. zł. Łączne dochody kredytobiorców wynoszą 5600 zł netto miesięcznie. Klienci nie posiadają żadnego zadłużenia, a ich historia kredytowa nie kryje żadnych niespodzianek.

Porównanie ofert dotyczy 14 banków, które zarówno w listopadzie 2015 jak i obecnie odpowiedziały na zaproszenie do badania Dz i przygotowały ankiety. Lista banków, które profilowym klientom zaproponowały oferty na 90 proc. wartości nieruchomości, skurczyła się o trzy instytucje. W ubiegłym roku w Banku BGŻ BNP Paribas, Banku Millennium i eurobanku można było jeszcze ubiegać się o kredyt mając 10 proc. wkładu własnego, dziś banki te wymagają od kredytobiorców wniesienia ze środków własnych co najmniej 15 proc. wartości nieruchomości.

Kredyt na kwotę 276.500 zł, na 30 lat, LTV 70%, dla profilowych kredytobiorców

Bank

Ѳż 2015

Ѳż 2016

Różnica rdr

Alior Bank

zapytaj o kredyt»

1,89%

2,50%

+ 0,61%

Deutsche Bank Polska

zapytaj doradcę»

1,45%

2,00%

+ 0,55%

Getin Bank

zapytaj o kredyt»

2,37%

2,82%

+ 0,45%

eurobank

zapytaj doradcę»

1,55%

1,99%

+ 0,44%

Raiffeisen Polbank

zapytaj doradcę»

1,60%

1,99%

+ 0,39%

Bank Pekao

zapytaj doradcę»

1,70%

2,09%

+ 0,39%

Credit Agricole Bank Polska

zapytaj doradcę»

1,69%

2,00%

+ 0,31%

Bank BGŻ BNP Paribas

zapytaj doradcę»

1,45%

1,75%

+ 0,30%

BOŚ Bank

zapytaj doradcę»

1,70%

2,00%

+ 0,30%

Bank Zachodni WBK

zapytaj doradcę»

1,69%

1,89%

+ 0,20%

Citi Handlowy

zapytaj doradcę»

1,60%

1,69%

+ 0,09%

ING Bank Śląski

zapytaj o kredyt»

1,65%

1,69%

+ 0,04%

Bank Millennium

zapytaj o kredyt»

2,09%

2,09%

0,00%

PKO Bank Polski*

zapytaj o kredyt»

1,61%

1,61%

0,00%

Bank BPH

zapytaj doradcę»

0,85%

brak oferty

Ի

ŚԾ

1,66%

2,01%

*Bank stosuje obniżoną marżę w pierwszych 12 miesiącach kredytowania. Podano marżę po 12. miesiącu

Źół: Dz na podstawie informacji uzyskanych od banków, stan na listopad 2015 i listopad 2016

Podwyżki marż widoczne są zarówno w przypadku oferty z minimalnym wkładem własnym, jak i przy kredytowaniu mniejszej części nieruchomości. Zakładając, że profilowi klienci wnoszą 30 proc. wkładu własnego, jedynie w PKO Banku Polskim i Banku Millennium oferty pozostały niezmienne w odniesieniu do ubiegłego roku. W pozostałych bankach kredytobiorcy muszą się liczyć z wyższymi marżami. W największym stopniu zmianę nastawienia widać w przypadku Alior Banku i Deutsche Banku. Zaproponowane przez te banki marże są obecnie o ponad 0,5 pp. wyższe niż w listopadzie 2015 roku. Sporą korektę widać także w ofertach Getin Banku, eurobanku, Raiffeisen Polbanku i Banku Pekao.

W przypadku ofert z wkładem własnym wynoszącym więcej niż 20 proc. w ubiegłym roku można było jeszcze skorzystać z oferty z marżą poniżej 1 pp., która dostępna była w Banku BPH, czyli u ówczesnego lidera rankingu. Po częściowej fuzji z Alior Bankiem, Bank BPH zaprzestał (we wrześniu tego roku) udzielania kredytów hipotecznych. Zanim się to jednak stało, również i tutaj miała miejsce podwyżka marż. Podnosząc marże do poziomu 1,35% w styczniu 2016 roku Bank BPH zakończył erę marż poniżej 1 pp. Na kolejną przyjdzie pewnie jeszcze długo poczekać.

Kto może uzyskać lepsze warunki kredytu mieszkaniowego?

  • klienci korzystający z dodatkowych produktów banku – w przypadku kredytów hipotecznych w wyniku tzw. cross-sellingu, klienci decydujący się na skorzystanie z innych produktów banku (konto, karta debetowa, karta kredytowa, polisa, produkty oszczędnościowe) i spełnienie dodatkowych warunków (np. zapewnienie wpływów na rachunek w określonej wysokości, wykonywanie transakcji kartami na określoną kwotę, utrzymanie polisy przez określony czas) mogą obniżyć wyjściową marżę nawet o ponad 1 pp. (np. w Raiffeisen Polbanku, Deutsche Banku, mBanku);
  • stali klienci banku – klienci od dłuższego czasu związani z daną instytucją mogą tę relację wykorzystać jako przewagę negocjacyjną w momencie ustalania warunków kredytu hipotecznego (np. w Banku Zachodnim WBK);
  • osoby dysponujące wyższym wkładem własnym – często siatki marż konstruowane są w taki sposób, że w przypadku niższego LtV (wskaźnika określającego relację kwoty kredytu do wartości nieruchomości stanowiącej jego zabezpieczenie) oferowane przez bank stawki są niższe. W takiej sytuacji - im wyższy wkład własny, tym niższe LtV, a zatem i niższa marża (np. w PKO Banku Polskim, Banku Millennium);
  • osoby należące do określonych grup zawodowych – banki mogą uprzywilejowywać niektóre grupy zawodowe przy określaniu warunków kredytów hipotecznych (np. pracowników sektora finansowego lub sektora publicznego). Obecnie nieco lepsze warunki dla pracowników sektora finansowego deklarują przedstawić dwa banki – eurobank i BOŚ Bank.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne.
Źół:
Tematy
Inwestowanie bez granic dzięki Freedom24
Inwestowanie bez granic dzięki Freedom24

Komentarze(21)

dodaj komentarz
~pis_na_wieki
rpp stopy podniesie i bedzie placz, aby przewalutowac na chf lub eur :)
~TW-BALBINA
A zidiociała gawiedź cieszy się z tego jak to pis dowalił podatkiem "banksterom". Zbiera mi się na wymioty jak na to wszystko patrzę.Na szczęście nikt póki co nie jest zmuszony w tym trwać i tu żyć.
~Kasia
Oczywiście jak hipoteka to tylko w Getin Banku. Jedna z najtańszych. Polecam :)
~Greg
Rozwiązaniem było odgórne - ustawowe ograniczenie wysokości marży w stosunku do WIBORu
~PC
Obywatelskie emerytury i obywatelskie kredyty dla każdego książeczka obywatelska mieszkaniowa, oczywiśćie Polska Książeczka
~usd odpowiada ~PC
i obywatelskie ubrania, najlepiej mundurki na wzór koreańskich.

Super macie rozwiązania. I jeszcze "złotówka jest za słaba - powinna kosztować ....... no włąśnie. ILE?
~pisodebile
Tak, najlepiej niech kochany PIS wszystkim mieszkanko "za darmo", a co tam, stać nas...
~Falcon
Pracuję w hipotekach i to tak niestety nie wygląda.
Wszystko obecnie rozbija się o tzw. cross-selling. Banki chcą uproduktawiać klientów.
Bank PKO BP najtańszy? Bardzo rzadko.
W banku BGŻ można uzyskać spokojnie marże 1,7-8 jedynie z wpływami 2000 zł na konto jednego kredytobiorcy, więc praktycznie brak crossselingu.
W
Pracuję w hipotekach i to tak niestety nie wygląda.
Wszystko obecnie rozbija się o tzw. cross-selling. Banki chcą uproduktawiać klientów.
Bank PKO BP najtańszy? Bardzo rzadko.
W banku BGŻ można uzyskać spokojnie marże 1,7-8 jedynie z wpływami 2000 zł na konto jednego kredytobiorcy, więc praktycznie brak crossselingu.
W Pekao mamy widełki od 1,7% do 1,9% w zależności od kwoty kredytu i wkładu własnego - warunek karta kredytowa z limitem 1000zł i wpływy wynagrodzenia.
Czemu nikt nie powie, że marża 1,69% w ING jest z pakietem ubezpieczenia na życie w Nationale Nederlanden?
Podobnie Deutsche Bank, marża 2,0% przy założeniu pakietu ubezpieczeniowego lub ubezpieczeniowo-inwestycyjnego.
W PKO BP można uzyskać nawet marże 1,56% na pakiecie z ubezpieczeniem od utraty pracy 3,25% zamiast prowizji.
Jeżeli ktoś dobrze zarabia można się skierować ku BzWbk na marży 1,89%
Jeżeli ktoś chce najtańszy kredyt to BGŻ, Pekao, PKO BP. Jeżeli ktoś chce tani kredyt zabezpieczony to ING, Eurobank, Millenium
Jeżeli ktoś nie ma zdolności, a potrzebuje kredytu to Alior Bank, BzWbk, Eurobank, Millenium.
To wszystko pokazuje, że każdy bank jest inny, jeżeli kogoś stać na zakup za gotówkę to zazdroszczę, jeżeli ktoś ma już nieruchomość również, jeżeli ktoś musi się posiłkować kredytem to trzeba zrobić go tak, aby był jak najtańszy
~Art
Trzeba zabronić kreacji pieniądza w dziedzinie kredytów hipotecznych. Cena mieszkania Sosnowiec 20tys. zł 2005 rok przy 40mln Polaków, to samo mieszkanie 200 tys. 2016 rok przy 37mln Polaków. I Wy mi powiecie że nie ma inflacji??? Czemu nie wprowadzamy systemu amerykańskiego, Kowalskiego nie stać na spłatę kredytu hipotecznego oddaje Trzeba zabronić kreacji pieniądza w dziedzinie kredytów hipotecznych. Cena mieszkania Sosnowiec 20tys. zł 2005 rok przy 40mln Polaków, to samo mieszkanie 200 tys. 2016 rok przy 37mln Polaków. I Wy mi powiecie że nie ma inflacji??? Czemu nie wprowadzamy systemu amerykańskiego, Kowalskiego nie stać na spłatę kredytu hipotecznego oddaje kluczyki i po sprawie a tak mamy tylko bańkę na rynku nieruchomości bo bank nie ponosi ŻADNEJ odpowiedzialności za udzielone kredyty to problem Kowalskiego.
~silvio_gesell
Niska dzietność powoduje starzenie się społeczeństwa, co z kolei powoduje spadek realnych stóp procentowych, a to z kolei powoduje wzrost podaży kredytu, czyli wzrost cen ziemi gdyż to jedyne dobro, którego nie da się jej produkować, więc ostatecznie wzrost cen mieszkań.

Niska dzietność prowadzi do wzrostu cen mieszkań! Paradoks,
Niska dzietność powoduje starzenie się społeczeństwa, co z kolei powoduje spadek realnych stóp procentowych, a to z kolei powoduje wzrost podaży kredytu, czyli wzrost cen ziemi gdyż to jedyne dobro, którego nie da się jej produkować, więc ostatecznie wzrost cen mieszkań.

Niska dzietność prowadzi do wzrostu cen mieszkań! Paradoks, ale dokładnie dlatego Japończycy, których populacja maleje od 1990, zadłużają się na zakup mieszkań już na 3 pokolenia do przodu. I dokładnie dlatego depopulacja doprowadza do wzrostu cen ziemi powyżej możliwości zadłużania się państwa, co jest prostą drogą do wojny domowej (patrz Gruzja, Ukraina, Syria).

Dlatego podaż M3 wynosi mniej więcej tyle, ile rosną ceny ziemi - około 10% na rok - i to jest prawdziwa miara inflacji.

Jedyny stabilny system monetarno-fiskalny to:
- sztywne uzależnienie podaży pieniądza od zmian populacji
- opodatkowanie 100% zysków z odsetek
- opodatkowanie 100% wzrostów cen ziemi
- likwidacja wszystkich innych podatków i źródeł kreacji pieniądza, włącznie z deficytem budżetowym.

Problem polega na tym, że taki system monetarny można wprowadzić tylko globalnie.

ʴǷɾąԱ: ܳdzś

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki