Dz

REKLAMA
PIT

Rolex jeszcze droższy. Ceny luksusowych zegarków jednak nie odstraszają bogatych nabywców

2025-01-07 10:25
publikacja
2025-01-07 10:25

Choć zegarki Rolex od dawna należą do najdroższych na świecie, teraz trzeba będzie za nie zapłacić jeszcze więcej. Wszystko przez coraz wyższe ceny złota. Nie zraża to jednak bogatych nabywców.

Rolex jeszcze droższy. Ceny luksusowych zegarków jednak nie odstraszają bogatych nabywców
Rolex jeszcze droższy. Ceny luksusowych zegarków jednak nie odstraszają bogatych nabywców
fot. i viewfinder / /ܳٳٱٴdz

Jak podaje CNN, ceny niektórych złotych zegarków szwajcarskiej firmy Rolex wzrosły w 2025 r. nawet o 14 proc. Dotyczy to modeli wykonanych ze złota. Jeden z najpopularniejszych modeli - Daytona, odnotował największe wzrosty. Sugerowana cena jego wersji z białego złota z bransoletą Oyster Flex wynosi obecnie 38 100 dolarów, podczas gdy jeszcze w ubiegłym roku było to 35 000 dolarów. Z kolei model GMT-Master wykonany z żółtego złota kosztuje obecnie 43 300 dolarów, czyli podrożał o 7 proc. w stosunku do 2024 roku.

Mniejsze podwyżki dotyczą modeli Rolexa wykonanych ze stali, których ceny wzrosły średnio o 3 proc.

Rolex co roku podnosi ceny. W 2024 wzrosły one nawet dwukrotnie. Przyczyniła się do tego przede wszystkim wyższa cena złota, która w ubiegłym roku wzrosła o 27 proc.

Wyższe ceny przyciągają klientów?

Choć wydawać by się mogło, że wyższe ceny odstraszą kupujących i kolekcjonerów zegarków, okazuje się, że nie dotyczy to nabywców dóbr luksusowych. Wahania rynkowe, które zniechęcają zwykłych konsumentów, nie mają większego wpływu na bogatych klientów. W przypadku Roleksa podwyżki cen stają się raczej kluczową strategią firmy.

Źół:
Tematy

dzԳٲ(2)

dodaj komentarz
warmiak007
Ten artykuł jest strasznie nudny bo mówi o rynku pierwotnym. To, co się odwaliło w kilku ostatnich latach na rynku wtórnym Rolexow itp to jest dopiero temat na artykuł!
po_co
Noszenie Rolexa ma być wyznacznikiem przynależności do pewnego klubu chociaż przyznam szczerze, że próg 30 tys. dolarów nie wynosi tej poprzeczki przesadnie wysoko, a przecież takie modele jak Oyster Perpetual można kupić już za 5 tys. dolarów.

Wiele drogich marek nie oferuje nieosiągalnej jakości materiałów ale przede wszystkim
Noszenie Rolexa ma być wyznacznikiem przynależności do pewnego klubu chociaż przyznam szczerze, że próg 30 tys. dolarów nie wynosi tej poprzeczki przesadnie wysoko, a przecież takie modele jak Oyster Perpetual można kupić już za 5 tys. dolarów.

Wiele drogich marek nie oferuje nieosiągalnej jakości materiałów ale przede wszystkim przynależność do pewnej grupy.
Osoby, które dawno osiągnęły dochody, które pozwalają im mieć absolutnie wszystko do końca swoich dni zaczynają wydawać swoje pieniądze na emocje, mimo to bardzo często wciąż pozostając silnie zorientowanymi na wyniki w pozostałych, szczególnie biznesowych aspektach.

Innymi słowy zmiana ceny produktów prestiżowej marki o 12%, a jestem w stanie twierdzić, że nawet 200%, nie sprawi że przestaną kupować produkty oznaczone jej logiem natomiast zmiana ceny materiałów produkcyjnych lub kosztów usług, na których opiera się ich biznes, o 0,01% wywoła masową falę zwolnień w zakładzie.

Na Rolexy i inne głośne marki chorują głównie nowobogaccy (i część ruskich z kompleksami), których nie stać na zegarki np. Patek Philippe bo po pierwsze są one poza ich zasięgiem, a po drugie nie są powszechnie rozpoznawalne więc nie tylko nie zrobią nimi wrażenia na swoich pracownikach ale również na swoich kolegach, którzy biegają tylko w Dolce, Balenciaga i tym co głośno się sprzedaje jak Pedigree.
Dla reszty zakup Rolexa to po prostu zakup zegarka, który można założyć na przykład wybierając się popływać.

ʴǷɾąԱ: łdzٴ

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki