Przedstawiciele samorządu, ZE PAK i Lasów Państwowych podpisali we wtorek w Skorzęcinie list intencyjny ws. inwestycji, które mają przyspieszyć zalewanie pokopalnianych odkrywek w Wielkopolsce. Wart ok. 70 mln zł projekt ma uratować wysychające jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego.


Sygnatariuszami listu zostały samorządy skupione w Stowarzyszeniu Powidzkiego Parku Krajobrazowego, paliwowo-energetyczny koncern ZE PAK, właściciel kopalni węgla brunatnego, oraz przedstawiciele Lasów Państwowych.
„Bez wody nie ma życia, nie ma też naszych lokalnych gospodarek i cennych zasobów przyrodniczych. Od wieków nasze małe ojczyzny rozwijały się dzięki położeniu nad pięknymi i dużymi jeziorami (…). Projekt, nad którym chcemy współpracować, ma w pierwszej kolejności znaczenie retencyjne” – powiedział we wtorek prezes stowarzyszenia i wójt gminy Powidz Jakub Gwit.
W ramach projektu przeprowadzonych zostanie szereg inwestycji umożliwiających przerzut wód z Warty do pokopalnianych zbiorników „Kleczew”, „Roztoka” i „Jóźwin IIB” – przekazał we wtorek dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska ZE PAK Paweł Szadek. Woda ma być pobierana w momencie występowania w rzece wysokich stanów, a następnie systemem przepompowni i rurociągów dostarczana do zbiorników, w tym zalewanego wciąż, największego w regionie, zbiornika „Jóźwin IIB”. Najdłuższy, 9,5-kilometrowy rurociąg połączy Jezioro Gosławskie ze zbiornikiem „Kleczew”.
Jak tłumaczył we wtorek prof. dr hab. Jan Przybyłek z Instytutu Geologii UAM w Poznaniu, projekt przyczyni się do poprawy stanu jezior na Pojezierzu Gnieźnieńskim. Lej depresji spowodowany wieloletnią działalnością kopalni w regionie wynosi ok. 350 km kw. W ciągu 25 lat działania odkrywki „Jóźwin IIB” z regionu wypompowano ok. 785 mln m sześc. wody. Uzupełnianie tych braków, według wyliczeń prof. Przybyłka, może wynieść w pesymistycznym scenariuszu nawet 55 lat. Natomiast w przypadku dopompowywania wody z Warty ten czas można skrócić do ok. 10 lat. Obecnie zbiornik jest wypełniony w 14 proc.
Pierwszy list intencyjny dot. projektu hydrologicznego we wschodniej Wielkopolsce podpisany został w 2022 r. Zakładał kilkadziesiąt inwestycji; przerzut wód z Warty do wyrobisk po odkrywkach Kopalni Węgla Brunatnego "Konin" miał być największą z nich. Pod koniec października ubiegłego roku Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu poinformował o jego weryfikacji. Z 25 planowanych zadań za niezbędne do realizacji uznano tylko pięć. Instytucja oceniła, że projekt miał sprzyjać w wielu elementach rekultywacji odkrywek węgla brunatnego.
Po wycofaniu się Wód Polskich z realizacji projektu gotowość do działań zasygnalizowali samorządowcy. Nowym liderem projektu, zgodnie z podpisanym we wtorek listem intencyjnym, zostało Stowarzyszenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego.
Jak przekazał PAP Gwit, stowarzyszenie będzie ubiegać się o dofinansowanie inwestycji z unijnego Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji (FST). W jego budżecie wciąż zarezerwowana jest kwota ok. 120 mln zł, która przeznaczona miała być na pierwotną, bardziej rozbudowaną wersję projektu. Na realizację przerzutu wód z Warty potrzeba, według szacunków pełnomocnika zarządu województwa wielkopolskiego ds. Wielkopolski Wschodniej Macieja Sytka, ok. 60-70 mln zł. Z FST pochodzić może do 70 proc. środków; resztę wyłożyć mają sygnatariusze listu.
Obecnie ZE PAK przygotowuje raport środowiskowy dot. inwestycji, który ma być gotowy jesienią tego roku. Następnie wydane musi być jeszcze pozwolenie wodnoprawne i pozwolenie na budowę. Gotowe dokumenty mają zostać następnie przekazane stowarzyszeniu, które z ich pomocą złoży wniosek do FST.
W ostatnich kilkunastu latach poziom wody w jeziorach Pojezierza Gnieźnieńskiego regularnie spadał. Lustro wody w Jeziorze Wilczyńskim obniżyło się o ok. 6 m, w Jeziorze Ostrowskim o ok. 4,6 m, w Jeziorze Budzisławskim o blisko 4 m, a w Jeziorze Powidzkim o ok. 1 m. Jednym z czynników wpływających na tę sytuację były działające k. Kleczewa odkrywki wchodzącej w skład ZE PAK Kopalni Węgla Brunatnego "Konin". Wydobycie zostało już w nich zakończone, obecnie trwa proces ich rekultywacji. (PAP)
bsk/ pad/