Podatki dla pracujących miały być niższe, przedsiębiorcom obiecano urlop od ZUS-u i korzystne rozliczanie składki zdrowotnej, a cały system miał "wrócić do normalności". Od wyborów minął rok, a od utworzenia koalicji nieco ponad jedenaście miesięcy. Z tej okazji mówimy "sprawdzam" obietnicom łożonym w trakcie kampanii wyborczej i później spisanym w formie umowy koalicyjnej.


Po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych sojusz zawiązały cztery partie: Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polska 2050 oraz Lewica.Z podpisanej przez nich umowy w zakresie przepisów podatkowych wynika, że partie zobowiązują się doprowadzić do:
- powrotu przewidywalności w systemie podatkowym, poprzez ustabilizowanie prawa i przywrócenie dialogu z organizacjami reprezentującymi pracodawców i związkami zawodowymi;
- ܳżɾԾ czasowego zwolnienia ze składek na ubezpieczenia społeczne dla przedsiębiorców odprowadzających składki za siebie;
- wprowadzenia zasady minimum sześciomiesięcznego vacatio legis dla zmian w prawie podatkowym;
- ɻżԾ korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej;
- wprowadzenia kasowej metody rozliczania ;
- opłacania chorobowego pracownika od pierwszego dnia przez ZUS;
- zmniejszenia obciążeń podatkowych nakładanych na pracujących w celu pobudzenia aktywności zawodowej i wsparcia rodzin.
Sprawdziliśmy, jak po roku od wyborów wygląda realizacja tych obietnic wyborczych.
Dz
bez zmian
Jedną z flagowych obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej było podniesienie kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. ł, co przełożyłoby się na możliwość zmniejszenia podatku dochodowego do zapłaty o kwotę 7,2 tys. ł rocznie (60 tys. ł x 12%). Zmiana miała objąć podatników rozliczających się według . "Miała", bo już wiadomo, że od przysłego roku taka podwyżka na pewno nie wejdzie w życie. Natomiast Ministestwo Finansów podkreśla, że trwają prace nad stopniowym podniesieniem kwoty wolnej od podatku. Na ten moment nie znamy ɾę szczegółów.
Trwa chaos w składce zdrowotnej
Kolejna niecierpiąca zwłoki kwestia dotyczy składki zdrowotnej. Koalicja Obywatelska w pakiecie "100 konkretów na 100 dni" obiecywała powrót do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej, w tym likwidacji obowiązku opłacania składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych. Z kolei w umowie koalicyjnej mamy już tylko ogólnik: "wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej".
Na ten moment rząd zapowiedział likwidację obowiązku opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne od sprzedaży środków trwałych. W trakcie 2024 r. padło kilka pomysłów dotyczących potencjalnej reformy składki zdrowotnej - mniej lub bardziej kontrowersyjnych. Żaden z nich nie uzyskał poparcia. Premier Donald Tusk kilka dni temu obiecał przedstawienie projektu do końca roku. Czy zaproponowane zmiany tym razem okażą się "korzystne i czytelne"? Sprawdzimy, jak tylko poznamy szczegółowe założenia nowelizacji.
Zamiast dobrowolnego ZUS-u będą miesięczne wakacje
Wśród obietnic wyborczych często pojawiała się kwestia wprowadzenia dobrowolnych składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących działalność gospodarczą. Z wypowiedzi polityków można było początkowo zrozumieć, że przedsiębiorcy samodzielnie zdecydują, czy chcą płacić składki i tym samym korzystać ze świadczeń wynikających z ich ochrony. Finalna wersja, jaką wpisano do umowy koalicyjnej, to "możliwość czasowego zwolnienia ze składek na ubezpieczenia społeczne dla przedsiębiorców".
W praktyce przełożyło się to na jednomiesięczne tzw. wakacje składkowe. Listopad będzie pierwszym miesiącem, za który będzie można łożyć wniosek o zawieszenie płatności ubezpieczeń społecznych na jeden miesiąc. Wakacje od ZUS-u dotyczą mikroprzedsiębiorców, którzy zatrudniają do 10 osób i osiągają roczne przychody poniżej 2 mln euro.O szczegółach wakacji składkowych dla przedsiębiorców pisaliśmy ɾę tutaj.
PIT kasowy czeka w Sejmie
W trakcie kampanii Koalicji Obywatelskiej podniesiona została również kwestia wprowadzenia możliwości wyboru kasowego rozliczania przychodów i kosztów uzyskania przychodów (tzw. kasowego PIT) przez przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w niewielkich rozmiarach. Co w praktyce przekłada się wystąpienie obowiązku zapłaty podatku dochodowego dopiero po otrzymaniu środków z tytułu zapłaconej faktury (kasowy PIT). Poza KO również Trzecia Droga postulowała "VAT i PIT tylko od zapłaconych faktur". Przy czym w zakresie podatku od towarów i usług już obecnie funkcjonuje metoda kasowa umożliwiająca wybór momentu postania obowiązku podatkowego w chwili zapłaty.
Postulat dotyczących wprowadzenia kasowej metody rozliczania PIT wpisano do umowy koalicyjnej.Obecnie projekt przygotowany przez Ministerstwo Finansów wpłynął do Sejmu 18 sierpnia br. Z informacji zamieszczonych w wykazie prac legislacyjnych rządu wynika, że 9 października poprawki do projektu przekazał Senat, a projekt skierowano ponownie do Komisji Finansów Publicznych.
Zmiany w wypłacie zasiłku chorobowego
Obietnice wyborcze dopadły również zasiłek chorobowy. Koalicja zamierza zmienić sposób wypłaty świadczenia tak, aby od pierwszego dnia nieobecności pracownika zasiłek wypłacał ZUS. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opracowało wstępne założenia projektu reformy dotyczący wprowadzenia zasady, że od 1. dnia niezdolności do pracy z powodu choroby zasiłek chorobowy wypłacany będzie ze środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Sebastian Gajewski, Podsekretarz Stanu, w przygotowanym projekcie określił, że zmiana ma wejść w życie w trzecim kwartale 2024 r. Ten już za nami, a dalszych prac nad nowelizacją próżno wypatrywać w wykazie legislacyjnym rządu.
PIT rodzinny
Z kolei w programie wyborczym Trzeciej Drogi znalał się m.in. Rodzinny PIT. Założenie postulatu zostało określone jako "im ɾę dzieci, tym niższy podatek" i miało bazować na zasadach francuskiego rozwiązania. Aktualnie w wykazie prac legislacyjnych rządu nie znalał się projekt ustawy, który miałby zrealizować tę koncepcję.
Brak podwyżek podatków do 2026 roku
Inna obietnicą Trzeciej Drogi był brak podwyżek podatków do 2026 r. Ten postulat zreazalizowany nie będzie. Minister finansów już wydał rozporządzenie z wyższymi maksymalnymi stawkami podatków i opłat lokalnych. Wprawdzie ostatecznie to gminy zdecydują o wysokości stawek. Można założyć, że część z nich, tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku, podejmie uchwałę o podwyżce. Pisaliśmy o tym m.in. w artykule pt. "Właściciele mieszkań i domów zapłacą ɾę. Pierwsze miasta podjęły już decyzje" oraz "Nadchodzą podwyżki dla właścicieli mieszkań i domów".