Mija właśnie 50 lat od dnia, w którym James Goodfellow zarejestrował patent, który zmienił współczesną bankowość. Szkocki inżynier wymyślił maszynę wydającą banknoty i numer PIN, który miał strzec dostępu do pieniędzy. Za swój wynalazek zainkasował łącznie… 10 funtów.
Paul Volcker, przewodzący Systemowi Rezerwy Federalnej w latach 80., powiedział jakiś czas temu, że ostatnią prawdziwą innowacją w sektorze bankowym było wynalezienie bankomatu. Przeciwstawił w ten sposób użyteczną dla przeciętnego klienta maszynę tzw. innowacyjnym instrumentom finansowym, które doprowadziły do globalnego kryzysu.
Nawet jeśli uznamy ten pogląd za coś więcej niż tylko krytykę poczynań banków, to trudno nie zgodzić się z faktem, że bankomaty zmieniły oblicze usług finansowych. Klienci uwolnili się dzięki nim od rytmu czasu pracy banków i zyskali wygodny, całodobowy dostęp do swoich pieniędzy.
Sukces ma wielu ojców. W Wielkiej Brytanii za wynalazcę bankomatu często uznaje się Johna Shepherda-Barrona. 27 czerwca 1967 roku w londyńskiej placówce banku Barclays uruchomiono pierwszą maszynę jego pomysłu. Wypłata odbywała się dzięki użyciu czeku nasączonego radioaktywnym izotopem węgla.
Dz
ReklamaAmerykanie jako wynalazcę wskazują Luthera Simjiana, który w 1960 r. przekonał Citibank do przetestowania urządzenia wypłacającego gotówkę. Bank nie był jednak zainteresowany przedłużeniem testów, wskazując, że z usług poprzednika dzisiejszego całodobowego bankomatu korzystali przede wszystkim „hazardziści i prostytutki”.
Pierwszeństwo pod względem formalnym wypada jednak przyznać szkockiemu inżynierowi, który 2 maja 1966 roku złożył w urzędzie patentowym wniosek opisujący urządzenie wypłacające 辱Ծą po włożeniu do niego perforowanej karty i podaniu czterocyfrowego kodu. James Goodfellow opatentował sposób kodowania numeru PIN tak, aby dało się go powiązać z konkretną kartą.
Pierwszy prototyp urządzenia zainstalowano w oddziale Westminster Bank w 1967 roku, już po debiucie rozwiązania Barclays. Jeśli zatem nie można go nazwać ojcem bankomatu, to zasługuje co najmniej na miano wynalazcy PIN. Pomysł nie przyniósł mu jednak ani sławy ani pieniędzy. Łącznie zarobił na nim 10 funtów.
Do którego banku po konto z gwarancją niezmienności cen?
Cenniki w bankach zmieniają się tak często, że gwarancja niezmienności ceny staje się ważnym elementem przewagi konkurencyjnej. Taką obietnicę odważyło się złożyć klientom pięć banków. Jednak tylko dwa z nich obiecują konta darmowe na zawsze.
