Dz

REKLAMA
PIT

Inwestowanie w fundusze: 6 podstawowych błędów

2019-06-27 14:32
publikacja
2019-06-27 14:32

Błądzić jest rzecz ludzką, ale lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych. Przypominamy, czego należy unikać inwestując w fundusze.

Inwestowanie w fundusze: 6 podstawowych błędów
Inwestowanie w fundusze: 6 podstawowych błędów
fot. Lukasz Zarzycki / /󰿸鱫

fot. Andrzej Bogacz / /󰿸鱫

1. Brak wiedzy kosztuje

Nikt nie przychodzi na świat wyposażony w wiedzę dotyczącą inwestowania, szkoła także raczej nie zapewnia tego typu wiedzy. Na dodatek rzeczywistość w świecie finansów zmienia się bardzo szybko, więc bazowanie na doświadczeniu sprzed lat nie zawsze wystarczy. Jednocześnie nawet jedna błędna lub nieprzemyślana decyzja może nas słono kosztować. Z tego powodu jako inwestycyjny błąd numer jeden wskazać należy brak wiedzy. Oczywiście nie chodzi o to, by rozpoczynanie inwestycji musiało być poprzedzone doktoratem z ekonomii. Istotne jest natomiast poznanie podstaw (czemu służą liczne poradniki, w tym takie jak ten oraz poprzednie) oraz gotowość do dalszego poszerzania swoich horyzontów.

Inwestując w fundusze warto nie tylko znać podstawowe pojęcia i zasady, ale też orientować się w co konkretnie inwestują nasze fundusze. W tym celu pomocne może być zapoznanie się z dokumentami oferowanym inwestorom. Rynek funduszy inwestycyjnych regulowany jest m.in. po to, aby zapewnić należytą transparentność. Korzystajmy więc z tego.

2. Dywersyfikacja jest ważna

„Nie wkłada się wszystkich jajek do jednego koszyka” – uczy ludowe porzekadło. Trudno o maksymę, która lepiej oddaje sens dywersyfikacji portfela inwestycyjnego, choć ma ona przecież poważne naukowe podstawy (za które Harry Markowitz dostał ekonomicznego Nobla).

Inwestowanie tylko w jeden fundusz (czy każdy inny rodzaj aktywów) wystawia nas na ryzyko związane z utratą całości środków. Może się tak stać zarówno w wyniku rynkowych zawirowań (typu kryzys po upadku Lehman Brothers) czy błędnej polityki pojedynczego funduszu (który np. zainwestował w akcje czy obligacje bankrutujących spółek). Jeżeli nie mamy natury ryzykanta, a większość ludzi takie nie ma, wówczas stawianie wszystkiego na jedną kartę jest poważnym błędem. Zamiast tego, skonstruujmy nasz portfel w oparciu o przynajmniej kilka różnych elementów, rozsądnie dobierając poszczególne elementy. Możemy robić to sami, w oparciu o doradców czy korzystając z narzędzi pomocniczych.

3. Cel i horyzont

Wybierając się w jakąkolwiek podróż wyznaczamy cel i spodziewany moment dotarcia na miejsce. Tak samo postąpić należy z inwestowaniem. Beztroskie błądzenie bez celu ma swoje uroki, ale przekładając je na realia inwestowania często osiągniemy rozczarowujące rezultaty. Myśląc o inwestycjach miejmy więc z tyłu głowy to, czemu mają służyć. Ochronie zgromadzonego już kapitału? Zebraniu środków na wakacje, samochód, mieszkanie etc.? Budowaniu prywatnego komponentu naszej emerytury? Od tego jaki cel sobie postawimy, zależeć będzie dobór środków doń wiodących.

Nie zapominajmy także o tym, że inwestowanie powinno być wpisane w nasz cykl życia. W jego początkowej fazie nie dysponujemy jeszcze dużym kapitałem, w dalszej możemy potrzebować płynności w związku rozmaitymi wydatkami (dzieci, nieruchomości itp.) , zaś w końcowej myślimy o stabilizacji. Wszystko to trzeba wziąć pod uwagę, aby nie porywać się z motyką na słońce – poza wyjątkowymi wypadkami, na myśli o zostaniu milionerem poprzez inwestowanie może być po prostu za późno (lub może być to zbyt ryzykowne).

4. Pamiętaj o opłatach

Najgorszy wróg to taki, którego nie widać albo którego istnienia nie jest się świadomym. Dokładnie tak jest z kosztami inwestowania w fundusze. Chociaż w długim okresie mogą one mieć potężny wpływ na nasz stan posiadania, to część inwestorów woli o nich nie myśleć. Tymczasem magia procentu składanego jest nieubłagana – każda złotówka oddana zarządzającym nie tylko obniża nasz aktualny kapitał, ale uszczupla też pulę, która pracować będzie dla nas w przyszłości. Z tego powodu warto dokładnie zapoznawać się z warunkami oferowanymi przez TFI. Jakkolwiek funkcjonują na rynku platformy które nie pobierają opłaty dystrybucyjnej (unikajmy jej, gdy tylko się da!), to każdy z funduszy obciążony jest opłatami za zarządzanie.

5. Nie bądź nadaktywny

Samo posiadanie wiedzy i pomysłu na inwestowanie nie chroni nas przed kolejnym błędem, jakim może być „nadaktywność inwestorska”. Mowa tu o sytuacji, w której inwestor radykalnie zmienia skład swojego portfela, w zależności od tego co w danym miesiącu przeczytał w mediach lub usłyszał od znajomych. Postępując w ten sposób nie tylko nie zmierzamy w żadnym konkretnym kierunku, lecz także „przepalamy” pieniądze, ponosząc dodatkowe koszty. Co więcej, jezeli podążamy za modą to rośnie ryzyko, że fundusze danego typu kupimy "na górce" czyli w momencie kiedy ich cena osiąga szczyt.

Oczywiście nie znaczy to, że należy kurczowo trzymać się pierwotnych założeń. Każdy ma prawo do zmiany zdania, ponadto dokonywania korekt wymusić może na nas rzeczywistość. Miejmy jednak na uwadze to, aby dokonywane przez nas zmiany były przemyślane i miały oparcie nie tylko w samych emocjach. Jak mawiał Warren Buffett, „giełda to miejsce transferu pieniędzy od aktywnych do cierpliwych”. Jeżeli nie chcemy być krótkoterminowymi spekulantami, to postarajmy się, aby znaleźć się raczej w tym drugim obozie.

6. Poznaj siebie

Dobre inwestycje to takie, z którymi można spokojnie spać. Pomijanie własnej natury to jeden z największych błędów, jakie może popełnić  inwestor. Jako ludzie różnimy się między sobą nie tylko fizycznie czy intelektualnie, ale także w zakresie gotowości do ponoszenia ryzyka. Każda podejmowana przez nas decyzja i każda porada, którą przyjmujemy powinna zostać „przefiltrowana” przez naszą osobowość. Jeżeli wiemy, że mamy problem z ponoszeniem ryzyka, nie inwestujmy agresywnie. Z drugiej jednak strony sprawdźmy, czy nasz stosunek do ryzyka uwzględnia właściwą perspektywę – np. pojedynczego dnia nasze inwestycje mogą zamknąć się na minusie, ale nie powinno nas to odstraszać przed inwestowaniem w ogóle, ponieważ ostatecznie liczy się przecież dłuższy okres.

Źół:
Tematy

dzԳٲ(0)

dodaj komentarz

ʴǷɾąԱ

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki