Dz

REKLAMA
PIT

Deweloperzy krytykują „Pierwsze klucze”. Nowe budownictwo odcięte od wsparcia

2025-02-14 11:14
publikacja
2025-02-14 11:14

Polski Związek Firm Deweloperskich negatywnie ocenia propozycję Ministerstwa Rozwoju i Technologii dotyczącą wsparcie ze strony państwa tylko dla zakupów mieszkań na rynku wtórnym - wynika z opinii PZFD, opublikowanej na platformie X.

Deweloperzy krytykują „Pierwsze klucze”. Nowe budownictwo odcięte od wsparcia
Deweloperzy krytykują „Pierwsze klucze”. Nowe budownictwo odcięte od wsparcia
fot. PX Media / /ܳٳٱٴdz

"Uważamy, że każde rozwiązanie, które zwiększa szanse na posiadanie mieszkania, szczególnie w przypadku osób znajdujących się w luce czynszowej, należy uznać za słuszne. Odnosząc się jednak do zaproponowanych przez MRiT rozwiązań, trudno zrozumieć dlaczego w czasie najwyższych stóp procentowych, podjęto decyzje o skierowaniu publicznych pieniędzy w kierunku segmentu, który nie generuje ani nowych miejsc pracy, ani wpływu do PKB czy VAT" - napisał PZFD na platformie X.

"Warto też pamiętać, że nowe budynki wielorodzinne powstają w oparciu o ściśle określone normy w zakresie efektywności energetycznej. W dobie coraz wyższych cen energii elektrycznej, wpływających na wzrost kosztów utrzymania lokalu, wprowadzenie programu wspierającego tani kredyt na zakup mieszkania, którego koszt utrzymania będzie wysoki, nie zmieni niczego w rachunku ekonomicznym przyszłego nabywcy. Na uwagę zasługuje również fakt, że w ramach BK2, na rynek pierwotny trafiło 38 proc. środków i 46 proc. na rynek wtórny. Oznacza to, że to nie rynek pierwotny stał się głównym beneficjentem programu" - dodał.

W czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk przedstawił propozycję nowego programu mieszkaniowego, w którym wsparcie ze strony państwa będzie przewidziane tylko dla zakupów mieszkań na rynku wtórnym, dla osób nieposiadających wcześniej nieruchomości. Program zakłada m. in. limity ceny metra kwadratowego dla takich mieszkań.

"Bez wątpienia dobrym pomysłem jest wprowadzenie w ramach programu 'Klucz do mieszkania' maksymalnych limitów. Trudno jednak zrozumieć dlaczego przy wprowadzeniu ograniczeń cenowych, odbierana jest potencjalnym nabywcom możliwość wyboru w zakresie mieszkania w starym lub nowym budownictwie" - napisał w opinii Polski Związek Firm Deweloperskich.

"Słusznym rozwiązaniem jest wsparcie SIM oraz TBS. Wciąż jednak udział tego segmentu w rynku jest zbyt niski, a deklaracja dotycząca wprowadzenia w tym sektorze kolejnych mieszkań nadal nie pozwoli zaspokoić potrzeb społecznych" - dodał. (PAP Biznes)

pat/ gor/

Źół:PAP Biznes
Tematy
Inwestowanie bez granic dzięki Freedom24
Inwestowanie bez granic dzięki Freedom24

dzԳٲ(55)

dodaj komentarz
bha
A Ile kasy społecznej od ponad 3 dekad poszło już na różne te programy?.
szprotkafinansjery
Dobrze, robić zasłonę dymną a naród polubi program, bo rzekomo jest antydeweloperski :)
lampeduza
Nie powinno być żadnego programu dopłat z kieszeni podatników. Jedno co rząd mógłby, to spowodowanie by banki rozkładały w czasie odsetki, tak by to nie było 8% a 4 % rocznie. czyli połowę % kumulujemy i po np 10 latach dopisujemy do kwoty do spłaty. No ale nie chodzi o racjonalne rozwiązanie. Chodzi o promocję polityków…
prawnuk
wrecz na odwrót - kredyt TYLKO w ratach malejących.
To co dereguluje rynek to osoby z minimalnym wkładem własnym i ich system powinien odsyłać z banku, by zaoszczędzili ciut więcej. I państwo powinno pomagać w OSZCZĘDZANIU.
Np. przywrócić istotę książeczek mieszkaniowych i oprocentować wkłady wg wzrostu ceny mieszkań
lukaszslask odpowiada prawnuk
O to to to:)!
jesus_rentier
No to gdzie niby mają być te ceny poniżej 11tys/mkw, żeby się kwalifikować na dopłatę? Jak na dziś, to nadal trzeba ten limit podwoić żeby próbować zawalczyć na rynku wtórnym w przyzwoitych lokalizacjach dużych miast w PL...
Oj czekaj! Już wiem... Ten program pewnie ma zachęcać peroniarzy do emigracji do Afryki i do kupowania
No to gdzie niby mają być te ceny poniżej 11tys/mkw, żeby się kwalifikować na dopłatę? Jak na dziś, to nadal trzeba ten limit podwoić żeby próbować zawalczyć na rynku wtórnym w przyzwoitych lokalizacjach dużych miast w PL...
Oj czekaj! Już wiem... Ten program pewnie ma zachęcać peroniarzy do emigracji do Afryki i do kupowania szałasów z błota w Mogadiszu albo w innym Nairobi, bo w dużych miastach PL, gdzie jest jeszcze jakaś praca, takie ceny to musi być chyba kolejny żart zagubionego reżimu z bezdomnych mas, żeby im znów narobić nadziei. Nie może być innego powodu żeby wyciągnąć se z dudy taki "program" z góry skazany na porażkę. To takie samo fiasco jak wcześniej obiecywany milion niewidków elektryków, ergo klaister do oczu dla ubogich.
jesus_rentier
Może jeszcze zrobić analogiczny program z dopłatą do zakupu masła, uzależniona od ceny jednego dolara (4zł) za kostkę 200g, 8 jedna kostka na mc na rodzinę. Good luck with that!
onurb
Społeczeństwo nie zgadza się na żaden program dopłat dla deweloperów, czy bankierów. Czy ten durny (nie)rząd to zrozumie, czy będzie co miesiąc Paszyka wypuszczać z kolejnym durnym pomysłem. Swoją drogą Paszyk na tym stanowisku to jakiś żart. Koleś nie ma żadnego doświadczenia, ani przygotowania do zajmowanego stanowiska. To taki Społeczeństwo nie zgadza się na żaden program dopłat dla deweloperów, czy bankierów. Czy ten durny (nie)rząd to zrozumie, czy będzie co miesiąc Paszyka wypuszczać z kolejnym durnym pomysłem. Swoją drogą Paszyk na tym stanowisku to jakiś żart. Koleś nie ma żadnego doświadczenia, ani przygotowania do zajmowanego stanowiska. To taki funkcjonariusz partyjny PSL. Koleś w życiu uczciwą pracą się nie zhańbił,ciągle w strukturach PSL "pracował"
harrytracz
Dziwne, bo prezes Atalu w ostatnim wywiadzie dla Parkietu jasno powiedział że jemu już jest obojętne jak się ten zapowiadany program mieszkaniowy będzie nazywał i nawet tego nie śledzi.
Natomiast opowieści "analityków" o tym, że ktoś odkłada zakup nieruchomości bo uzależnia decyzję o zakupie od pojawienia się jakiegoś
Dziwne, bo prezes Atalu w ostatnim wywiadzie dla Parkietu jasno powiedział że jemu już jest obojętne jak się ten zapowiadany program mieszkaniowy będzie nazywał i nawet tego nie śledzi.
Natomiast opowieści "analityków" o tym, że ktoś odkłada zakup nieruchomości bo uzależnia decyzję o zakupie od pojawienia się jakiegoś programu można włożyć między bajki.
tomkooo
w sensie "odklada" czyli nie "kupi" dopuki ceny nie spadna bo nie ma zdolnosci kredytowej :)

ʴǷɾąԱ: Pierwsze klucze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki