BNP Paribas Bank Polska liczy, że poprawa koniunktury przyniesie wyższy popyt przedsiębiorstw na finansowanie, co stać się może w drugiej połowie 2024 roku. Bank będzie w tym roku bardziej aktywny na rynku kredytów hipotecznych - poinformował prezes banku Przemek Gdański.
"Widzimy oznaki, że to ożywienie powinno niebawem nadejść, ale trudno powiedzieć, czy to będzie drugi, czy trzeci kwartał, ale korzystna sytuacja makroekonomiczna, napływ środków unijnych, duże potrzeby inwestycyjne powodują, że jeśli chodzi o rozwój tego obszaru, pozostajemy optymistyczni" - powiedział Gdański.
"To powinien być dobry rok dla polskiej gospodarki, z ożywieniem popytu na finansowanie, co w naszym przekonaniu da nam również impuls wzrostowy. Chcemy mocniej niż w roku ubiegłym koncentrować się na pozyskiwaniu nowych klientów" - dodał.
Ocenił, że większy popyt na kredyty to perspektywa raczej drugiej połowy roku.
BNP poinformował we wtorek, że odnotował dodatnią kwartalną dynamikę sprzedaży kluczowych produktów detalicznych - kredytów gotówkowych o 16 proc., a kredytów hipotecznych o 10 proc.
Sprzedaż kredytów hipotecznych była jednak - tak jak w poprzednich okresach - marginalna.
"Bank powróci na rynek kredytów hipotecznych, będziemy bardziej aktywni na tym rynku, dalej selektywnie, ale w istotnym stopniu bardziej widoczni, niż to miało miejsce przez szereg poprzednich kwartałów" - powiedział Gdański.
"Widzimy - po ilości otrzymanych wniosków kredytowych - że zainteresowanie naszych klientów tym produktem jest duże (...). Będziemy ten portfel budować stopniowo, to już się zaczęło, myślę, że wpływ na drugi kwartał będzie relatywnie niewielki, natomiast w kolejnych kwartałach powinno być to zauważalne" - powiedział Gdański.
Prezes podał, że bank nie podjął decyzji w sprawie wzięcia udziału w rządowym programie "Kredyt na start", zasugerował jednak, że raczej nie weźmie w nim udziału.
Wartość kredytów brutto banku wynosiła na koniec I kwartału 2024 r. 88,8 mld zł, co oznaczało spadek 0,03 proc. kdk i 2,2 proc. rdr. Wartość kredytów instytucjonalnych wzrosła 1 proc. kdk i 1,4 proc. rdr. z kolei wartość kredytów klientów indywidualnych odnotował spadek 1,7 proc. kdk i 7,4 proc. rdr. co, jak podał bank, było efektem spadku wartości kredytów mieszkaniowych w CHF.
Koszt ryzyka kredytowego wyniósł w I kwartale 2024 r. 0,44 proc. w porównaniu do dodatniej wartości 0,11 proc. w I kwartale 2023 r. Koszt ryzyka bez uwzględnienia wyniku na sprzedaży wierzytelności wyniósłby w I kwartale 2024 r. 0,52 proc.
Bank poinformował, że kluczowy wpływ na kształtowanie się kosztu ryzyka w I kwartale 2024 r. miała utrzymująca się dobra jakość obsługi kredytów, a obecny koszt ryzyka był zgodny z długoterminowymi oczekiwaniami banku.
"Myślę, że poziom oscylujący w graniach 40 pb jest dobrym wyznacznikiem tego, co się może dziać na całym rynku bankowym, ale również i w naszym banku" - powiedział wiceprezes banku Wojciech Kembłowski.
Przedstawiciele BNP Paribas BP podali, w I kwartał może być dobrym prognostykiem na koszty w kolejnych kwartałach (bez uwzględnienia kosztów na BFG). Zapowiedzieli, że bank może ewentualnie wspierać się finansowaniem ze strony głównego akcjonariusza, by spełnić wymogi przygotowywanego obecnie Wskaźnika Finansowania Długoterminowego.(PAP Biznes)
seb/ gor/
