Dz

REKLAMA
PIT

Polski konsument otworzył portfel. Sprzedaż detaliczna rozbiła oczekiwania ekonomistów

Krzysztof Kolany2025-02-24 10:00główny analityk Dz
publikacja
2025-02-24 10:00

Styczeń przyniósł najsilniejszy od maja wzrost sprzedaży detalicznej. Wydatki w sklepach zaskoczyły ekonomistów, którzy spodziewali się kontynuacji konsumpcyjnego marazmu.

Polski konsument otworzył portfel. Sprzedaż detaliczna rozbiła oczekiwania ekonomistów
Polski konsument otworzył portfel. Sprzedaż detaliczna rozbiła oczekiwania ekonomistów
fot. Pixabay /

Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych w styczniu 2025 roku była o 4,8% wyższa niż przed rokiem – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Był to rezultat imponujący w zestawieniu z wynikami notowanymi w poprzednich miesiącach. Sprzedaż w całym 2024 roku realnie urosła tylko o 2,7% po spadku o 2,7% w roku 2023.

GUS

Styczniowe dane ze sklepów zaskoczyły ekonomistów. Rynkowy konsensus zakładał wzrost sprzedaży o zaledwie 1,5% rdr. Dla porównania, za grudzień sieci handlowe zaraportowały wzrost sprzedaży (liczony w cenach stałych) tylko o 1,9% rdr. Natomiast dane za listopad pozytywnie zaskoczyły analityków, a sama sprzedaż zwiększyła się o 3,1% rdr.

Sprzedaż liczona w cenach bieżących poszła w górę o 6,1%, czyli przeszło dwukrotnie mocniej od oczekiwanych przez ekonomistów 2,5%. Implikowałoby to deflator sprzedaży detalicznej (czyli miarę wzrostu cen w sklepach) na poziomie zaledwie 1,24%.

Po wiośnie 2022 roku realna (czyli po uwzględnieniu wzrostu cen) wartość sprzedaży detalicznej w Polsce praktycznie stała w miejscu. 6-procentowe wzrosty obserwowane zeszłoroczną wiosną były jedynie pochodną efektu niskiej bazy, kiedy to w drugim kwartale 2023 roku notowano przeszło sześcioprocentowe spadki sprzedaży detalicznej w Polsce.

GUS

Brak silnego odbicia w wydatkach konsumenckich był chyba największym zeszłorocznym zaskoczeniem z polskiej gospodarki. Rok temu większość ekonomistów i komentatorów gospodarczych spodziewała się, że silny wzrost realnych wynagrodzeń przełoży się na konsumpcyjny boom. Tak się jednak nie stało. Rację mieli ci analitycy, którzy obstawiali scenariusz odbudowy oszczędności przez gospodarstwa domowe. Teraz prognozy ekspertów są bardziej ostrożne i nie zakładają istotnego przyspieszenia popytu konsumpcyjnego w 2025 roku.

Ruszyła sprzedaż dóbr trwałych

W styczniowych statystykach sprzedaży detalicznej w oczy rzuca się bardzo silny wzrost sprzedaży mebli, rtv i agd, który nastąpił po trwających kilka kwartałów serii głębokich spadków. Ale w styczniu sprzedaż w tej kategorii była realnie (tj. w cenach stałych) aż o 13,6% wyższa niż rok temu. Wciąż solidnie prezentowały się dane z motoryzacji, gdzie wartość sprzedaży zwiększyła się o 21,9% rdr.

GUS

Do tego doszło ożywienie w branży odzieżowo-obuwniczej, gdzie wartość obrotu poszła w górę o 8,8% rdr. Solidny wzrost tradycyjnie już odnotowano w przypadku farmaceutyków i kosmetyków (12,8% rdr). Spadła natomiast sprzedaż paliw (o 1,3% rdr) oraz w kategorii „pozostałe” (-2,1%). Prawdziwe załamanie przeżyły za to księgarnie i pozostałe sklepy specjalistyczne, gdzie regres sięgnął 11,3% rdr.

Źół:
Krzysztof Kolany
ٴǴDZԲ
główny analityk Dz

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy

dzԳٲ(28)

dodaj komentarz
bankierpb
Tylko na papierze bo podatki nie trafiają do budżetu. Mafie vatowskie idą pełną parą.
vacarius
A może sprzedaż się zmniejsza tylko ceny się zwiększają?
jpelerj
Może warto zauważyć, że w styczniu mieliśmy szczyty wyprzedaży? Więc te dobra trwałe (odzież, obuwie) nie dziwia.
zenonn
"zaskoczyły ekonomistów"

Pogonić bezwartosciowych kosztownych wróżbitów.
Rzucić monetą albo ekonomista.
szprotkafinansjery
Trzeba przyznać, że wzrost w RTV, AGD, meblach i tekstyliach mocno zaskakuje. Negatywnie, niestety, tzn. że wciąż nie grozi nam zapaść. Peroniarze zostaną na peronie....
bha
Czyli coraz to Niby lepiej wszystkim?.
bha
I coraz to Niby na rynku korzystniej i godniej??.
inwestor.pl
Ekonomiści jak zwykle zaskoczeni.
samsonn
zaczyna to przypominac EKONOMIE WOJENNA ROSJI. Nawalili sztucznego pieniadza z 800+ i podwyzek placy minimalnej i OKRZYKUJA SUKCE.
SKONCZYMY Z REKA W NOCNIKU- TO SA REALIA !!!
itso_egg
nie to jest ekonomia wojenna ekonomia wojenna zakłada lub wierzy ze wygra wojne to są działania torpedujące jedność narodu ale nie tylko swojego także okradanie innych narodów w postaci zachęty do migrowania to jest po prostu szkodliwa polityka niczym rak z przerzutami

ʴǷɾąԱ: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki