Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie odbijają się po trzech poprzednich dniach spadków spowodowanych zaostrzającą się wojną handlową na świecie, która trzyma inwestorów w napięciu - informują maklerzy.
Ѿź w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana wyżej o 0,7 proc. - po 8795,00 USD za tonę.
Na Comex w Nowym Jorku ź kosztuje 4,3455 USD za funt, wyżej o 3,81 proc.
Na giełdzie metali SHF w Szanghaju ź jest wyceniana po 73290,00 juanów za tonę, niżej o 1,39 proc.
Ѿź straciła na LME prawie 10 proc. od czasu, gdy prezydent USA Donald Trump ogłosił nałożenie wzajemnych ceł na wszystkie towary importowane do Stanów Zjednoczonych, co wywołało potężne załamanie na światowych rynkach finansowych - od cen towarów po kursy akcji - z powodu obaw o możliwą recesję.
Prezydent USA Donald Trump zagroził w poniedziałek, że nałoży w środę dodatkowe, 50 proc. cło na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się ze swoich ceł odwetowych zapowiedzianych w piątek.
"(...) Jeśli Chiny nie wycofają swojej 34-proc. podwyżki (...) do jutra, 8 kwietnia 2025 r., Stany Zjednoczone nałożą na Chiny dodatkowe cła w wysokości 50 proc., obowiązujące od 9 kwietnia" - wskazał.
Z kolei Chiny we wtorek podały, że: "będą walczyć do końca".
Analitycy wskazują, że Pekin i Waszyngton są już na dobrej drodze do podwyższenia w tym tygodniu ogólnych ceł na siebie nawzajem.
Tymczasem drastyczny spadek cen miedzi w ostatnich dniach spowodował, że Chiny zaczęły mocno nabywać ten metal, a krajowi producenci i importerzy starają się wykorzystać sytuację niższych cen miedzi za granicą.
"Chińscy producenci kupują dość dużo miedzi" - mówi Eric Liu, zastępca dyrektora generalnego w ASK Resources Co.
"Zawsze jest mocniejszy popyt, gdy ź w Chinach utrzymuje się poniżej 80000 juanów za tonę" - dodaje.
Na zakończenie poprzedniej sesji ź na LME straciła 48 USD do 8732 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ asa/
