Awaria Microsoft 365. Użytkownicy mają problem z Outlookiem i Teamsem

2024-12-10 14:24

publikacja
2024-12-10 14:24

We wtorek użytkownicy Microsoft 365 napotkali poważne problemy z dostępem do popularnych aplikacji, takich jak Outlook i Teams. Awarie związane z usługami chmurowymi Microsoftu sparaliżowały komunikację i pracę wielu firm na całym świecie. Gigant z Redmond już pracuje nad rozwiązaniem tego problemu.

Awaria Microsoft 365. Użytkownicy mają problem z Outlookiem i Teamsem — fot. ACHPF / /��ܳٳٱ��ٴǳ��

Microsoft rozpoczął już dochodzenie w sprawie wtorkowej awarii. Jak udało się ustalić, firma koncentruje się na problemach związanych z uwierzytelnianiem, które najprawdopodobniej stoją za przyczyną zakłóceń.

Awaria dotyczy głównie wersji internetowych usług Microsoftu. Na szczęście użytkownicy wciąż mogą korzystać z aplikacji desktopowych, co umożliwia kontynuowanie pracy.

Sprawa wciąż jest badana, a firma obiecuje kolejne informacje w miarę postępu dochodzenia.

Ź��ó��ł��:

��ǳ��Գٲ��(10)

dodaj komentarz

dzyszla2024-12-10 19:41

11 5

Zrób produkt wymagający do użytku bez netu. Wciśnij na siłę. Wyłącz serwery i kontroluj świat.
Co gorsza, masa klientów pozakładała tam konta, choć zdecydowanie im to odradzałem. Kto winny? Ja!

miketheripper2024-12-10 15:56

1 30

0 - 1, tak lub nie, 8 x 0-1 = bajt. 1024 = 1 kb , 1 mb, 1gb - czas - w ciągu sekundy procesor 3ghz może zmienić stan bitu 3 miliardy razy. Zaraz IT będzie szybsze od wszechświata.

nostsherlock2024-12-10 16:54

5 4

W zasadzie to 3GHz procesor (zakładając jedną jednostę wykonawczą - rdzeń) może zmienić stan wszystkich bitów dla tzw. "długości słowa maszynowego". Przy standardzie 64 bitowym będzie 192 miliardy bitów :)

miketheripper odpowiada nostsherlock2024-12-10 18:54

0 13

no, nie��ła jazda co?

dzyszla2024-12-10 19:43

11 0

Oj, ale o architekturze procesora to nie masz bladego pojęcia :(

derper odpowiada dzyszla2024-12-10 22:44

4 2

Ważne, że myśli, że się zna. Dzięki temu jest szczęśliwy :-)

diewelt2024-12-10 15:06

87 7

Takie sytuacje obnażają sens usług chmurowych. Pierwotną ideą Internetu było rozproszenie usługi, a nie ich centralizacja. Trzeba mieć nie po kolei w głowie, aby funkcjonowanie firmy oprzeć o pakiet biurowy i pocztę w chmurze, a komunikację audio i wideo prowadzić przez usługi chmurowe.

derper2024-12-10 22:57

3 11

Nie jestem bynajmniej fanatykiem chmury, ale trochę się mijasz z rzeczywistością. One jak najbardziej rozpraszają usługę - na różne fizyczne maszyny, dzięki czemu - oprócz paru innych korzyści - dostajesz nadmiarowość, więc nie uwalasz usługi wszystkim użytkownikom w przypadku
- padnięcia jednego dysku, procka czy innego fizcznego Nie jestem bynajmniej fanatykiem chmury, ale trochę się mijasz z rzeczywistością. One jak najbardziej rozpraszają usługę - na różne fizyczne maszyny, dzięki czemu - oprócz paru innych korzyści - dostajesz nadmiarowość, więc nie uwalasz usługi wszystkim użytkownikom w przypadku
- padnięcia jednego dysku, procka czy innego fizcznego peryferium;
- wystąpienia jednorazowego błędu w sofcie konkretnej instancji.

To nigdy nie miało być panaceum na wszelkie problemy z dostępem do danej usługi.

No i druga sprawa, że przecież całego Internetu nie popsuli, prawda? :-)

diewelt odpowiada derper2024-12-11 00:29

6 2

To jest takie rozproszenie, że jak US nie było po drodze z Rosją to im odcięli wszystkie usługi z dnia na dzień. Marketing zrobił ci papkę z mózgu i wyłączył rozsadek oraz samodzielne myślenie.

derper odpowiada diewelt2024-12-11 09:42

5 1

Tak się składa, że pracuję w IT i pobawiłem się trochę z dockerem i kubernetesem w większym przedsiębiorstwie. nie polegam na materiałach marketingowych, widziałem i debugowałem systemy o nią oparte, w tym problemy pojawiające się na pojedynczych podach (a więc pozostałe wciąż funkcjonowały).
Ale ciągle drapię się w głowę co ma Tak się składa, że pracuję w IT i pobawiłem się trochę z dockerem i kubernetesem w większym przedsiębiorstwie. nie polegam na materiałach marketingowych, widziałem i debugowałem systemy o nią oparte, w tym problemy pojawiające się na pojedynczych podach (a więc pozostałe wciąż funkcjonowały).
Ale ciągle drapię się w głowę co ma odłączenie Rosji do rozproszenia usług. Ta papka to chyba nie u mnie, jeśli sądzisz, że "w chmurze" nie powinno dać się nikogo od niczego odłączyć :-)

��ǲ��