Dz

REKLAMA
PIT

Zandberg: Razem chce weta prezydenta ws. obniżenia składki zdrowotnej

2025-04-05 22:22
publikacja
2025-04-05 22:22

Partia Razem zwróci się do prezydenta Andrzeja Dudy, żeby zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców, bo jej przyjęcie oznacza „zaprogramowaną klęskę ochrony zdrowia w Polsce” - zapowiedział w sobotę w Kaliszu Adrian Zandberg.

Zandberg: Razem chce weta prezydenta ws. obniżenia składki zdrowotnej
Zandberg: Razem chce weta prezydenta ws. obniżenia składki zdrowotnej
fot. Marcin Banaszkiewicz / /󰿰հ³

Podczas spotkania z mieszkańcami Kalisza kandydat na Prezydenta RP i lider partii Razem odniósł się do uchwalonej dzień wcześniej przez Sejm nowelizacji ustawy, na mocy której od 2026 r. obniżona ma zostać składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Teraz nowela trafi do Senatu. Zmiana ma kosztować 4,6 mld zł.

„To głosowanie jest znaczące. Polsce grozi prywatyzacja ochrony zdrowia. Już w grudniu zeszłego roku rząd przyjął budżet, w którym brakuje 20 miliardów złotych na normalne funkcjonowanie szpitali. To budżet kryzysu, zaprogramowanej śmierci publicznej ochrony zdrowia” – powiedział Zandberg.

Ta sytuacja – zdaniem lidera partii Razem – doprowadzi do tego, że tysiące osób nie doczekają się zabiegów medycznych, których potrzebują. „Będą odwoływane operacje, kasowane programy lekowe, nie będzie rehabilitacji. Teraz do tego kryzysu większość sejmowa dorzuciła kolejną wyrwę i z funduszu zdrowia chce wyjąć kolejne miliardy złotych” - powiedział.

Według Zandberga w Polsce nie ma już dobrze działającej publicznej ochrony zdrowia. „Kolejki do lekarzy specjalistów są najdłuższe od kilkunastu lat, teraz będą rosnąć jeszcze szybciej. Nie wolno zgodzić się na prywatyzację ochrony zdrowia, bo to oznacza, że miliony ludzi stracą w Polsce prawo do tego, żeby się leczyć, że miliony ludzi, którzy nie będą mieli wystarczająco głębokich portfeli usłyszą od państwa: jak nie masz, to umrzyj” - powiedział.

W opinii kandydata na prezydenta są tacy, którym te zmiany się podobają. „Prywatne firmy medyczne zacierają ręce, bo wiedzą, że niedofinansowanie publicznej ochrony zdrowia oznacza, że oni zarobią więcej, że ich zyski pójdą w górę. Myślę, że właściciele firm medycznych myślą sobie teraz, że dobrze zainwestowali, dorzucając się niektórym politykom do ich eventów przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi” - stwierdził.

Zapowiedział, że partia Razem zwróci się do prezydenta Andrzeja Dudy, żeby zawetował ustawę „bo jej przyjęcie oznacza zaprogramowaną klęskę ochrony zdrowia w Polsce”.

Według Zandberga lekarze pracujący w publicznych szpitalach powinni zarabiać bardzo dobrze. Ale, jak powiedział, „musimy skończyć z pozwoleniem na traktowanie publicznych szpitali jako żerowiska dla grupy niezbyt uczciwych lekarzy, którzy zatrudniają się w szpitalu na jedną piątą albo na jedną czwartą etatu głównie po to, żeby kierować pacjentów z publicznego szpitala do swojej prywatnej praktyki. Trzeba wprowadzić prostą zasadę - albo lekarz pracuje w państwowym szpitalu albo ma prywatną praktykę” – powiedział.

Zandberg przypomniał, że mija 20 lat odkąd Polską rządzą - na przemian - Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. „Musimy wyjść z tego klinczu, tej szarpaniny, którą dwóch facetów, którzy już dawno powinni być na politycznej emeryturze, funduje nam od 20 lat. Trzeba to przeciąć, bo to szkodzi Polsce. Dopóki oni nie odejdą, to Polska nie pójdzie do przodu – oświadczył.

Powiedział, że konkursy na stanowiska kierownicze w spółkach Skarbu Państwa powinny być uczciwe i transparentne. „To, co się teraz dzieje, to jest sceniczne koryciarstwo, rozdawanie sobie posad, na których ci ludzie nic nie robią, tylko przyjmują duże ilości pieniędzy w zamian za lojalność partyjną” - powiedział.

Zmiany – jak stwierdził – są konieczne, żeby majątek publiczny był zarządzany dobrze a odkładane w przyszłość inwestycje – realizowane.

Jako przykład zaniechania ze strony rządzących z ramienia PiS i PO wskazał na brak budowy elektrowni jądrowych. „Jeśli nie ruszymy z ich budową to za 10 lat nasz system energetyczny po prostu się posypie. Obudzimy się w Polsce, gdzie ceny energii pójdą tak mocno w górę, że te dzisiejsze wysokie będziemy wspominać z rozrzewnieniem” - oświadczył. Zdaniem Zandberga w ciągu 10-15 lat trzeba stworzyć stabilną bazę energetyczną kraju.

Ewa Bąkowska (PAP)

Bak/ malk/

Źół:PAP
Tematy

dzԳٲ(1)

dodaj komentarz
harrytracz
Jak ta wasza Biejat wygra to będzie wam wetować co tylko będziecie chcieli :)
Nawet te waszą budowę 300 tysięcy tanich mieszkań na wynajem :)

ʴǷɾąԱ: Składka zdrowotna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki