Prokuratura Europejska w Polsce będzie zajmowała się odzyskiwaniem pieniędzy podatników, m.in. karuzelami VAT-owskimi i wyłudzeniami środków z funduszy UE - podkreślił szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar, który w poniedziałek wziął udział w otwarciu Biura Krajowego Prokuratury Europejskiej.


Biuro Krajowe Prokuratury Europejskiej, którego pracami pokieruje prok. Grażyna Stronikowska, będzie miało siedzibę przy Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. W otwarciu biura wzięli udział równiez szef PK Dariusz Korneluk, przedstawiciele Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajowej Administracji Skarbowej.
„Prokuratura Europejska będzie zajmowała się odzyskiwaniem naszych pieniędzy jako podatników, czyli sprawami transgranicznymi VAT-owskimi, tymi wszystkimi nadużyciami, karuzelami VAT-owskimi, które przekraczają granice naszego kraju i obejmują zorganizowane grupy przestępcze działające na skalę całej Europy” - powiedział Bodnar. Dodał, że Prokuratura Europejska będzie też zajmowała się sprawami dotyczącymi wyłudzenia środków z funduszy Unii Europejskiej.
Dz
„To są te dwa zakresy kompetencyjne. Być może w przyszłości zostaną rozszerzone kompetencje Prokuratury Europejskiej np. na kwestie dotyczące omijania sankcji w stosunku do Rosji. Na ten temat się dyskutuje na szczeblu europejskim, także w ramach naszej prezydencji” - zaznaczył.
Prokurator generalny zapowiedział, że docelowo w biurach Prokuratury Europejskiej w Polsce będzie pracowało od 16 do 20 osób. Obecnie jest to ośmiu delegowanych prokuratorów europejskich oraz prok. Stronikowska, która na co dzień pracuje w siedzibie Prokuratury Europejskiej w Luksemburgu, kierowanej przez Laurę Koevesi. Przypomniał też, że rząd jeszcze pod koniec 2023 r. zadeklarował wolę przystąpienia do Prokuratury Europejskiej, co zaakceptowała Komisja Europejska.
Prok. Stronikowska, którą w grudniu ub.r. Rada Unii Europejskiej powołała na pierwszego przedstawiciela Polski w Prokuraturze Europejskiej, dodała, że według Laury Koevesi polscy prokuratorzy będą należeli do grupy, która będzie prowadziła najwięcej śledztw dotyczących przestępstw na szkodę interesów finansowych Unii Europejskiej.
„W zeszłym roku prokuratorzy wszczęli nowych 1500 postępowań, a łącznie na koniec 2024 roku takich postępowań było prowadzonych 2666. W tych liczbach nie ma jeszcze postępowań prowadzonych przez prokuratorów polskich, ponieważ my staliśmy się częścią Prokuratury Europejskiej - osobowo - w końcu zeszłego roku” - mówiła Stronikowska.
Polska przystąpiła do Prokuratury Europejskiej (EPPO) w marcu 2024 r. Komisja Europejska potraktowała ten krok jako jeden z argumentów na rzecz zakończenia procedury dotyczącej praworządności z art. 7 Traktatu o UE. W ubiegłym tygodniu weszły w życie przepisy związane z przystąpieniem Polski do Prokuratury Europejskiej - to nowelizacja m.in. Prawa o prokuraturze, którą Sejm uchwalił 24 stycznia br., do której Senat nie wprowadził poprawek, a prezydent Andrzej Duda podpisał ją 6 marca.
Prokuratura Europejska z siedzibą w Luksemburgu to niezależny organ unijny odpowiedzialny za prowadzenie dochodzeń, ściganie i doprowadzanie przed sąd sprawców przestępstw przeciwko interesom finansowym Unii Europejskiej. Chodzi m.in. o zwalczanie korupcji, prania brudnych pieniędzy czy transgranicznych oszustw VAT.
Europejscy prokuratorzy są mianowani na sześć lat. Kraje członkowskie w Radzie UE mogą postanowić o przedłużeniu kadencji na maksymalnie trzy lata. Łącznie w ramach Prokuratury Europejskiej współpracują 24 państwa członkowskie Unii Europejskiej. (PAP)
nno/ mok/