Dz

Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Rosną naciski na Zełenskiego. Trump grozi wycofaniem się w przysłym tygodniu z procesu pokojowego

Plan prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie utrzymania rosyjskiej kontroli nad okupowanym ukraińskim terytorium jest niepodważalny - napisał w piątek wieczorem brytyjski "Times", powołując się na źródła.

fot. Mazalah67 / Shutterstock

Rosną naciski na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by przyjął warunki pokojowe zaproponowane przez amerykańskiego przywódcę. Trump może spotkać się z Zełenskim w Rzymie w sobotę, gdzie mają uczestniczyć w pogrzebie papieża Franciszka.

reklama

Źródło zbliżone do Steve'a Witkoffa, wysłannika USA, który był w piątek w Moskwie, przekazały, że zdaniem Trumpa ukraiński przywódca "naprawdę nie ma wyboru" poza zaakceptowaniem jego propozycji.

Trump grozi wycofaniem się w przysłym tygodniu z procesu pokojowego, jeśli nie dojdzie do zawarcia porozumienia - czytamy na łamach "Times".

Propozycja USA, zaprezentowana przez Witkoffa Moskwie i Kijowowi, według mediów obejmuje oficjalne uznanie przez USA rosyjskiej kontroli nad anektowanym Krymem oraz de facto uznania rosyjskiej kontroli nad obszarami na wschodzie i południu Ukrainy, zajętymi przez rosyjskie wojska.

Kontrpropozycja Europejczyków i Ukraińców zakłada, że rozmowy o kontroli nad terytorium mają zależeć od zawieszenia broni.

"Według Trumpa to terytorium zostało przejęte i tak już zostanie" - powiedziało źródło, zbliżone do Witkoffa.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
ł
Okres
ę

"Porozumienie, które jest na stole, zakłada, że okupowane przez Rosję terytorium pozostanie okupowane. Rosja nie wycofa się z niego. Ta część jest niepodważalna" - przekazał rozmówca.

USA uważają, że w przypadku odrzucenia porozumienia przez Kijów wojna będzie przeciągać się miesiącami albo nawet latami, a Kijów będzie zależeć od Europy w kwestii finansów i dostaw uzbrojenia.

Źródło, pytane, czy to dla Zełenskiego moment typu "bierzesz albo nie", odparło, że według USA to raczej sytuacja "bierzesz albo bierzesz".

Trump: Krym pozostanie przy Rosji. Ukraina ma oddać 20 proc. terytorium

Krym zostanie przy Rosji - powiedział prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla magazynu "Time". Nie macie pojęcia, jak dużą presję wywieramy na Rosję, inaczej Rosja by nie rozmawiała - mówił Trump wcześniej, podczas spotkania z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Stoerem. Trump stwierdził, że Rosja zaproponowała "duże ustępstwo" w postaci rezygnacji z wzięcia całego kraju.

Waszyngton twierdzi, że europejska opinia publiczna będzie przeciwna wysokim wydatkom koniecznym do wspierania ukraińskich wysiłków na froncie na tle nadchodzącej recesji, częściowo spowodowanej przez cła Trumpa - czytamy.

Według gazety Brytyjczycy i Francuzi próbują przekonać Trumpa do spotkania się z Zełenskim po pogrzebie papieża, by łagodzić napięcia. Włoski rząd uznał, że takie spotkanie mogłoby zostać odebrane jako niestosowne ze względu na okoliczności.

Z harmonogramu Donalda Trumpa wynika, że prezydent USA opuści bazylikę św. Piotra i uda się na lotnisko ok. godzinę po pogrzebie.

W piątkowej rozmowie z magazynem "Time" Trump powiedział, że "Krym zostanie przy Rosji" i ponownie obarczył winą Kijów za doprowadzenie do rozpoczęcia wojny. Zełenski odrzuca możliwość prawnego uznania okupacji Krymu, podkreślając, że byłoby to sprzeczne z konstytucją Ukrainy.

Według "Timesa" prezydent nie upiera się przy oficjalnym uznaniu przez USA rosyjskiej zwierzchności nad Krymem na danym etapie, lecz chce, by Ukraina zaakceptowała rosyjska okupację. (PAP)

ndz/ sp/

Źół: PAP
ǷɾąԱ
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty