Komisarka poinformowała, że 620 mln euro zostanie przeznaczone na wsparcie finansowe i reformę Autonomii Palestyńskiej, 576 mln euro na "odporność i odbudowę" Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, a 400 mln euro będzie pochodzić z pożyczek z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, pod warunkiem zatwierdzenia przez jego organ zarządzający.
Wcześniej wsparcie UE dla Autonomii Palestyńskiej wyniosło ok. 400 mln euro w ciągu ostatnich 12 lat. "Inwestujemy teraz w Autonomię Palestyńską w wiarygodny sposób" - powiedziała Szuica.
Polityczka zapewniła, że pomoc finansowa będzie sła w parze z reformami przeprowadzanymi w Autonomii Palestyńskiej; ta jest obecnie oskarżana o korupcję i łe zarządzanie. "Bez reform (Autonomia Palestyńska) nie będzie wystarczająco silna i wiarygodna by być partnerem do rozmów nie tylko z nami, ale i z Izraelem" - przyznała chorwacka komisarka.
W poniedziałek w Luksemburgu, na marginesie posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw UE, odbędzie się pierwszy w historii dialog polityczny wysokiego szczebla między Unią Europejską a Palestyną. Spotkanie poprowadzi szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Stronę palestyńską reprezentować będzie premier i minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej Mohammad Mustafa. W spotkaniu weźmie udział m.in. szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Uczestnicy wymienią poglądy na temat konfliktu w Strefie Gazy, rozwoju sytuacji na Zachodnim Brzegu i stosunków izraelsko-palestyńskich. Rozmawiać też będą również o perspektywach osiągnięcia rozwiązania dwupaństwowego między Izraelem a Palestyną.
UE, która jest największym darczyńcą dla Palestyńczyków, ma nadzieję, że Autonomia Palestyńska zarządzająca Zachodnim Brzegiem, po wojnie przejmie również zarządzanie Strefą Gazy. Jak dotąd jednak izraelski rząd Benjamina Netanjahu odrzucił ten pomysł, podobnie jak ideę stworzenia rozwiązania dwupaństwowego.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ ap/