Dz

REKLAMA
PIT

Dzięcięcy smartwatch sparaliżował służby ratunkowe. Wkroczyły do... przedszkola

2025-04-12 06:01
publikacja
2025-04-12 06:01

4-letni chłopiec z północy Włoch zadzwonił nieświadomie 70 razy pod numer alarmowy 112 i na pogotowie ratunkowe, blokując centrale telefoniczne. Winny był smartwatch, który miał w przedszkolu. I to właśnie tam pojawili się karabinierzy poszukujący autora głuchych telefonów.

Dzięcięcy smartwatch sparaliżował służby ratunkowe. Wkroczyły do... przedszkola
Dzięcięcy smartwatch sparaliżował służby ratunkowe. Wkroczyły do... przedszkola
fot. JpegPhotographer / /ܳٳٱٴdz

Do nietypowego zdarzenia opisanego przez lokalną włoską prasę dosło w miejscowości Oderzo w prowincji Treviso w regionie Wenecja Euganejska.

W krótkim czasie dyżurny karabinierów odebrał 40 głuchych telefonów pod numer 112. Na miejscowe pogotowie ratunkowe ktoś zadzwonił 30 razy. Po drugiej stronie nikt się nie odzywał, ale słychać było w tle głosy dzieci - podał dziennik „La Tribuna di Treviso”.

Pierwszą myślą pracowników odbierających te telefony było to, że są to żarty. Kiedy seria ta nie kończyła się, a centrale zostały praktycznie zablokowane, wszczęto alarm, by udostępnić linie tym, którzy naprawdę potrzebują pomocy.

Szybko zorientowano się, że głuche telefony nie były jednak bezmyślnym żartem, ale że ktoś łączył się z tymi numerami nieświadomie. Rozpoczęło się poszukiwanie osoby, która dzwoniła. Zlokalizowane zostało miejsce i właśnie to najbardziej zdumiało karabinierów, bo trop zaprowadził ich do przedszkola.

Jeszcze większe zaskoczenie wywołał tam patrol żandarmów, którzy weszli do jednej z sal. Na początku podejrzewali, że jedno z dzieci ma ze sobą telefon komórkowy, którym się bawi. Okazało się natomiast, że połączenia uruchamiane były ze smartwatcha czterolatka. Chłopiec dostał go od rodziców i miał go na nadgarstku.

Bawiąc się nim i naciskając różne funkcje, włączał też połączenia, wyłącznie do służb ratunkowych, bo tylko takie były możliwe.

Zegarek został odebrany dziecku i oddany następnie rodzicom malca, którzy przyszli po niego. Nie spotkała ich kara z powodu chaosu wywołanego przez ich syna.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ sp/

Źół:PAP
Tematy
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!
Z kartą Simplicity od CitiBanku możesz zgarnąć odkurzacz Xiaomi Robot Vacuum S20!

dzԳٲ(2)

dodaj komentarz
tomitomi
kłopotu na własne życzenie , daj małpie brzytwę - co z tego będzie ???
zoomek
Nie nazywałbym małego chłopca małpą - gorzej z rodzicami że dają "brzytwę" takiemu małemu dziecku.

ʴǷɾąԱ: Dzieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki