Powiększa się liczba krajowych brokerów, którzy obniżają prowizje od handlu instrumentami pasywnymi notowanymi na GPW. Handel ETF-ami na polskiej giełdzie jest coraz tańszy, a w niektórych przypadkach darmowy. Bez prowizji można uzyskać ekspozycję na notujące rekordy polskie indeksy, popularne obligacje, a nawet będące zawsze w cenie złoto.


Jeszcze przed końcem 2024 r. informowaliśmy o promocjach w ofertach domów i biur maklerskich związanych z handlem jednostkami ETF i ETC notowanymi na GPW. Władze giełdy w połowie listopada ogłosiły zniesienie prowizji pobieranej od obrotu wyżej wymienionymi instrumentami do końca 2024 r., a następnie, że prowizji nie będzie także w 2025 r.
GPW nie pobiera jej jednak od członków giełdy, czyli domów i biur maklerskich. Co innego inwestorzy, którzy są zależni od tabeli opłat i prowizji swoich brokerów, a tam listopadowa zmiana prawie nie przełożyła się na mniejsze koszty inwestujących, o czym pisałem w artykule „Na obniżce opłat przez GPW skorzystali brokerzy. Inwestorzy płacą dalej tak samo, z jednym wyjątkiem”. Tym wyjątkiem było BM Alior Banku, które jako pierwsze zniosło prowizję dla swoich klientów, także na 2025 r.
Dz
Wkrótce dołączyło BM mBanku, DM Noble Securities oraz DM BOŚ, o czym pisałem w tekście „Wjeżdżają kolejne obniżki opłat od handlu ETF-ami na GPW. Władze giełdy wiedzą, jak przekonywać”. Zachętą ze strony GPW w 2025 r. był warunek, że swoją prowizję obniży do zera, dla tych członków giełdy, którzy obniżą prowizję pobieraną od swoich klientów do poziomu nie wyższego niż 0,2% wartości transakcji lub całkowicie ją zniosą.
Nowe stawki handlu ETF-ami na GPW
Teraz zbieramy efekty nowego biznesowego podejścia GPW. W BM Alior prowizja jak wspomniałem, została obniżona do zera w 2025 r. BM mBanku obniżyło prowizję z dotychczasowych 0,39% do 0,19%, pozostawiając minimalny poziom 5 zł. Nieco dalej niż pierwotnie poszedł DM Noble, który prowizję obniżył do 0,15%, a dla tzw. ETF-ów obligacyjnych do 0,10%, w obu przypadkach z min. na poziomie 3 zł.
Identyczne zasady wprowadził DM BOŚ czyli stawki 0,15% i 0,1% tylko dla ETF-ów obligacyjnych z minimalną prowizją wynoszącą 3 zł. Niższą prowizję (0,1%) od 1 lutego wprowadziło BM Pekao, ale za to wyższa jest tam prowizja minimalna (5,90 zł). Z kolei BM Santandera wprowadziło prowizję minimalną wynoszącą 0,19% przy min. 1 zł. DM XTB tradycyjnie nie pobiera żadnej prowizji przy obrotach nieprzekraczających 100 tys. euro miesięcznie.
W ostatnim czasie na obniżenie opłat zdecydowało się także BM ING. W tym przypadku zastosowano inny rodzaj promocji. Przy zleceniach kupna prowizja wynosi 0 zł, natomiast stawka prowizji od zleceń sprzedaży ETF obligacyjnych to 0,1% (min. 3 zł) a pozostałych ETF i ETC 0,2% (min. 6 zł). Nowe, niższe prowizje ma także DM BDM, który pobiera od obrotu wspomnianymi instrumentami 0,2% (min. 0 zł).
Przed wprowadzeniem promocji, giełda pobierała prowizję w wysokości 0,029% od zleceń do wartości 100 tys. zł, 0,024% w przedziale do 2 mln zł i 0,01% powyżej tej kwoty, jednak łącznie nie więcej niż 880 zł od zlecenia. Z kolei standardowa prowizja domów maklerskich od handlu ETF-ami z GPW wynosiła 0,38% wartości zlecenia z minimalną wartością prowizji wynoszącą od 3 do 5 zł. Na GPW jest obecnie notowanych 13 funduszy ETF (na indeksy polskie i zagraniczne oraz obligacje) i jeden ETC na złoto.
Michał Kubicki