Nie by艂o chyba bardziej transparentnego i szeroko konsultowanego projektu ni偶 ustawa wiatrakowa - powiedzia艂 w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" wiceminister klimatu i 艣rodowiska Mi艂osz Motyka. Doda艂, 偶e nad jej przyj臋ciem parlament b臋dzie prawdopodobnie pracowa艂 jeszcze w kwietniu.


Wiceminister Motyka wskaza艂, 偶e "ustawa jest naprawd臋 dopracowana pod k膮tem zabezpieczenia interes贸w samorz膮d贸w".
"Przy wybieraniu lokalizacji dla wiatrak贸w wi膮偶膮ca jest uchwa艂a rady gminy. Ni偶ej tej decyzyjno艣ci nie da si臋 ju偶 zagwarantowa膰. To lokalne spo艂eczno艣ci b臋d膮 wi臋c decydowa膰, jak wygl膮da ich najbli偶sza okolica" - powiedzia艂.
Pytany o potencjalne weto ze strony prezydenta Andrzeja Dudy Motyka odpar艂, 偶e "gdyby pojawi艂o si臋 weto, pewnie b臋dziemy ponawia膰 ten projekt".
"Chc臋 jednak zaznaczy膰, 偶e pierwszy projekt ustawy m贸wi膮cej o 500 m. wyszed艂 z tego gabinetu za rz膮d贸w PiS. Dopiero p贸藕niej zosta艂 on zmieniony s艂ynn膮 poprawk膮 Marka Suskiego, przy sprzeciwie cz臋艣ci Zjednoczonej Prawicy. Je艣li dzi艣 pojawi膮 si臋 jakie艣 w膮tpliwo艣ci, jeste艣my gotowi do rozm贸w z doradcami prezydenta Dudy" - zadeklarowa艂.
Jak wynika z wywiadu, w ustawie wiatrakowej znalaz艂y si臋 te偶 m.in. przepisy u艂atwiaj膮ce modernizacj臋 istniej膮cych farm wiatrowych - tzw. repowering. Jak zaznaczy艂 Motyka, "firmy pal膮 si臋 do tego, 偶eby inwestowa膰 w nowsze, bardziej ekonomicznie uzasadnione turbiny".(PAP)
mt/ ktl/