Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek o poderwaniu brytyjskich samolotów Eurofighter z bazy w Malborku. Celem myśliwców jest ochrona przestrzeni powietrznej Polski, państw bałtyckich, przed zagrożeniem ze strony Rosji.„Mam informacje, które przekazał mi pan generał (Maciej) Klisz, dowódca operacyjny (Rodzajów Sił Zbrojnych - przyp. PAP) - kolejna misja Eurofighterów brytyjskich poderwanych dzisiaj z bazy w Malborku w celu ochrony przestrzeni powietrznej nad Polską, nad państwami bałtyckimi, i zagrożeniem ze strony Federacji Rosyjskiej” – powiedział szef MON w czwartek w Krakowie przy okazji spotkania wielkanocnego z żołnierzami Garnizonu Kraków.„Znów kolejny statek Federacji Rosyjskiej musiał być obserwowany przez naszych sojuszników, cały czas ta misja trwa. Wczoraj też nastąpiło poderwanie – to żołnierze szwedzcy, Gripeny szwedzkie i Eurofightery brytyjskie. Cały czas jesteśmy w aktywności, to wymaga nadzoru, również w czasie świąt” – doprecyzował Kosiniak-Kamysz.Sojusznicze myśliwce stacjonujące w Malborku oraz - w ramach natowskiej misji Baltic Air Policing - w litewskich Szawlach i estońskim Amari, angażowane są do patrolowania przestrzeni nad państwami bałtyckimi, Polską i nad Bałtykiem; są m.in. przewidziane do reagowania na powtarzające się incydenty, w których rosyjskie samoloty naruszają natowską przestrzeń powietrzną lub np. nie odpowiadają na wezwania.Obecnie w Malborku, poza polskimi samolotami MiG-29, stacjonują brytyjski Eurofightery oraz szwedzkie Gripeny, które wspierają polskie lotnictwo w ochronie przestrzeni powietrznej. Dla Szwedów misja w Malborku ma charakter historyczny - to pierwszy raz, gdy szwedzkie lotnictwo jest rozmieszczone poza granicami kraju.Z kolei dla Brytyjczyków to kolejna rotacja misji na wschodniej flance NATO w Malborku do końca lipca stacjonuje sześć myśliwców Eurofighter Typhoon z II Eskadry Królewskich Sił Powietrznych z bazy RAF Lossiemouth w Szkocji.W środę natowskie Dowództwo Sojuszniczych Sił Powietrznych (AIRCOM) poinformowało, że brytyjskie myśliwce z Malborka zostały poderwane w odpowiedzi na działania rosyjskiego samolotu, który - zgodnie z komunikatem - "nie przestrzegał międzynarodowych norm bezpieczeństwa". W misji uczestniczyły także portugalskie F-16 z bazy w Estonii.(PAP)bko/ mml/ sdd/ mow/